Ostatni dyktator Europy kończy 57 lat
Nazywany ostatnim dyktatorem europy prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka kończy 57 lat. Białoruskie media, informując o urodzinach prezydenta, nie używają słowa "dziś". Ma to związek z pewnymi niuansami w życiorysie Łukaszenki.
Jak powiedział niezależnej agencji prasowej BiełaPAN szef służby prasowej prezydenta Paweł Lohkij, w oficjalnej biografii Aleksandra Łukaszenki jest napisane, że urodził się on 30 sierpnia. Jest to związane z tym, że prezydent dotychczas nie wymienił na nowy starego paszportu. Jednak w rzeczywistości urodził się dzień później.
Portal internetowy "Nawiny", któremu udało się porozmawiać z pracownikiem administracji prezydenta, wyjaśnił, dlaczego dopiero w ubiegłym roku oficjalnie poinformowano o zmianie daty urodzenia prezydenta. Otóż matka Aleksandra Łukaszenki trafiła do szpitala położniczego 30 sierpnia 1954 roku i tę właśnie datę zapisano w metryce urodzin. Jednak w rzeczywistości syna urodziła po północy, czyli już 31 sierpnia.
Aleksander Łukaszenka zaczął interesować się swoim dniem urodzin kila lat temu, gdy także 31 sierpnia urodził się jego trzeci syn, Mikołaj.
Najmłodszy syn Łukaszenki, Mikołaj, pochodzi prawdopodobnie ze związku pozamałżeńskiego. Jednak widać, że prezydent go faworyzuje, zabierając w podróże krajowe i zagraniczne. Dzięki temu chłopiec jest dosyć często pokazywany u boku ojca w białoruskiej telewizji. Zaczynają nawet pojawiać się opinie, że Aleksander Łukaszenka właśnie Mikołaja szykuje na swojego następcę.
Aleksander Łukaszenka ma trzech synów i pięcioro wnucząt.