Ośrodek dla pand zamknięty z obawy przed A/H1N1
Ośrodek badawczy dla pand w północno-zachodnich Chinach został zamknięty dla gości z obawy, że mogą oni zakażać wirusem grypy A/H1N1 te zagrożone wyginięciem zwierzęta.
W ośrodku w Shaanxi żyje 21 pand, w tym trzy niedawno urodzone, a także kilka innych gatunków zwierząt pod ochroną. Jedynymi osobami, które mogą obecnie z bliska obejrzeć zwierzęta, jest ich pięciu opiekunów i dwóch weterynarzy. - Ze względów bezpieczeństwa muszą zakładać maski i rękawiczki przed wejściem do pawilonów pand - powiedział wicedyrektor ośrodka Jin Xuelin. - Jeszcze nie wiadomo, czy pandy mogą się zarazić grypą A/H1N1, ale musimy być ostrożni - dodał.
Wszystkie zwierzęta w ośrodku należą do nowego, bardziej zagrożonego podgatunku pandy wielkiej o drobniejszych szkieletach i brązowych, nie zaś czarnych plamach na futrze.
Naukowcy szacują, że na wolności żyje w Chinach niecałe 2 tys. pand.