Osobisty kontakt z pracodawcą to najskuteczniejszy sposób na pracę
Osobisty kontakt z pracodawcą to najlepszy
sposób znalezienia pracy, pracujący mają oczekiwania finansowe
znacznie wyższe niż bezrobotni, emeryci i renciści, także w wieku
przedemerytalnym, nie są raczej zainteresowani pracą - taki obraz
postaw wobec pracy i jej poszukiwania wyłania się z sondażu CBOS.
31.08.2005 16:00
Badanie wykazało, że zarobkowo pracują dwie piąte respondentów (41%). Jeśli jednak pominie się osoby w wieku emerytalnym, odsetek ten wynosi 52%. Szczyt aktywności zawodowej przypada na okres pomiędzy 25. a 44. rokiem życia - w tej grupie wiekowej pracuje ponad dwie trzecie badanych. Staż pracy w obecnym miejscu zatrudnienia to średnio 11 lat.
Pracę zarobkową deklaruje jedna trzecia mężczyzn w wieku od 55. do 64. roku życia oraz ok. jedna szósta kobiet w wieku od 55 do 59 lat. Sondaż potwierdza gorszą sytuację kobiet na rynku pracy; wśród kobiet występuje też najsilniejsza zależność między wykształceniem a pracą - im wyższe wykształcenie, tym większa szansa na podjęcie pracy.
Ogółem posiadanie pracy deklaruje 49% mężczyzn i 34% kobiet. W najniższej grupie wiekowej (18-24 lata) odsetki pracujących zawodowo kobiet i mężczyzn są takie same, ale w wyższej grupie wiekowej przeważają mężczyźni; dopiero wśród nielicznych badanych w wieku emerytalnym jest mniej więcej tyle samo kobiet co mężczyzn.
Osobisty kontakt z pracodawcą - taki sposób podjęcia pracy zadeklarowało 22% pracujących. Druga w kolejności skuteczna forma znalezienia pracy to wykorzystanie kontaktów rodzinnych (14%). Po 9% respondentów znalazło pracę poprzez odpowiedź na ogłoszenie, założenie własnej działalności gospodarczej lub podjęło pracę w firmie czy gospodarstwie należącym do rodziny. Ważne są też kontakty służbowe czy ze szkoły (odpowiednio 8 i 7%). Jedynie 1% ankietowanych znalazł pracę dzięki firmie pośrednictwa pracy, a cztery - dzięki ofercie urzędu pracy.
Sondaż badał też aktywność w poszukiwaniu pracy. Okazało się, że poszukuje jej 16% dorosłych ankietowanych, a 9% czeka na ciekawą ofertę. W grupie niepracujących jedynie bezrobotni deklarują chęć znalezienia pracy (77% deklaruje, że pracy szuka). Większość niepracujących (uczniów i studentów, rencistów, emerytów, zajmujących się domem, bezrobotnych i in.) nie jest jednak zainteresowana znalezieniem zatrudnienia. Aż 91% rencistów i 94% emerytów nie szuka pracy, a jedynie po 4% osób z tych grup zadeklarowało, że podjęłoby ją, gdyby otrzymało ciekawą ofertę.
Sondaż ujawnił dużą dysproporcję w oczekiwaniach finansowych pracujących i niepracujących. Niepracujący gotowi są podjąć pracę na pełny etat średnio za 1044 zł netto; pracujący - za 1647 zł. Zdecydowana większość bezrobotnych jest gotowa pracować na pełnym etacie za 1000 zł netto lub mniej. Dwie piąte bezrobotnych zaakceptuje do 800 zł netto. Nieco ponad jedna czwarta bezrobotnych oczekuje powyżej 1000 zł na rękę. Tymczasem większość osób zatrudnionych gotowych zmienić pracę oczekuje powyżej 1200 zł netto.
Ankietowani nie są skłonni migrować. Trzy czwarte bezrobotnych deklaruje, że może dojeżdżać do pracy do innej miejscowości, ale przeprowadzka do innej miejscowości czy za granicę dla większości nie wchodzi w rachubę.
Sondaż przeprowadzono w dniach 14 kwietnia - 4 maja br. na liczącej 4 169 losowo dobranej próbie dorosłych mieszkańców Polski. Badanie zostało zrealizowane w ramach programu badawczego i NORPOL finansowanego przez Uniwersytet w Tromso w Norwegii.