Ośmiolatek oskarżony o zabicie dwóch osób, w tym ojca
W miasteczku St. Johns w stanie Arizona
ośmioletni chłopiec został oskarżony o zastrzelenie własnego ojca
oraz jego kolegi - podała agencja Associated Press.
09.11.2008 | aktual.: 09.11.2008 02:49
Szef lokalnej policji Roy Melnick powiedział, że ośmiolatek oskarżony jest o morderstwo z premedytacją i na razie traktowany jest jako młodociany.
Motywy zajścia nie są znane. Policja bada motyw wykorzystywania i wcześniejsze doniesienia, że w domu, gdzie wydarzyła się tragedia, dochodziło do przemocy. Zarządzono badanie psychologiczne chłopca.
Ofiary zabójstwa to ojciec chłopca, 29-letni Vincent Romero i 39- letni Timothy Romans. Zostali zabici strzałami ze strzelby. Policja przybyła na miejsce kilka minut po strzelaninie. Jednego z mężczyzn znaleziono przed domem, drugiego - w pokoju na piętrze.
Chłopiec przyszedł do domu sąsiada i powiedział, że jak się wydaje, jego ojciec nie żyje.
Timothy Romans wynajmował pokój w domu Romero; obaj pracowali w firmie budowlanej. Ojciec chłopca miał przyznaną opiekę nad nim, a matka przyjechała na weekend do St. Johns ze stanu Missisipi.
Ośmiolatek nie miał żadnych problemów w szkole ani jakichkolwiek kłopotów z prawem.
Według statystyk prowadzonych przez FBI przypadki zabójstw popełnianych przez dzieci poniżej 11 lat są niezwykle rzadkie.
Prawo stanu Arizona zezwala na postawienie zarzutów osobom w wieku już od ośmiu lat.