Ośmieszono czarnoskórego chłopca? Afera w chełmskim liceum. "Brak refleksji"
Delegatura kuratorium oświaty wyjaśnia, co wydarzyło się podczas próby poloneza w II Liceum Ogólnokształcącym w Chełmie. Studniówkowy partner jednej z maturzystek twierdzi, że nauczyciele niewybrednie komentowali jego wygląd i kolor skóry. Uczniowie są zbulwersowani, pedagodzy też. Ale nie chodzi tylko o nastolatka.
- Przyszedł na próbę poloneza do II liceum ogólnokształcącego, ponieważ tam uczy się jego koleżanka. Został ośmieszony z powodu innego wyglądu i koloru skóry - powiedziała w rozmowie z tvn24.pl Teresa Kiwińska, dyrektor I LO, do którego chodzi nastolatek. Nie podaje, jakie konkretnie słowa padły, chociaż zna szczegóły zdarzenia, bo po incydencie przyszedł do niej z matką.
- Jest nam trudno uwierzyć w to, że dorośli ludzie mogą tego typu słowa wypowiedzieć - stwierdziła Kiwińska. Podobnie sytuację ocenili uczniowie z liceum, w którym przeprowadzono próbę. "Komentarze dotyczące koloru skóry, nie licujące nie tylko z etyką zawodu nauczyciela, ale również poczuciem przyzwoitości zasługują jedynie na bezwzględną pogardę oraz jednoznaczne potępienie" - napisali w oświadczeniu.
I dodali, że "nawet rywalizacja tocząca się pomiędzy naszymi liceami nie stanowi choćby cienia wytłumaczenia dla takich zachowań, które z całą stanowczością potępiamy". To jednak nie wszystko. Uczniowie wystosowali apel skierowany do samych siebie, ale także dyrekcji i grona pedgogicznego o "pogłębioną refleksję na temat podstawowych wartości, które leżą u podstaw człowieczeństwa".
Kierowca nie wpuścił czarnoskórego pasażera do autokaru
To nie spodobało się nauczycielom z II liceum. "Wyrażamy sprzeciw wobec stygmatyzowania II Liceum Ogólnokształcącego oraz posądzania nas o brak refleksji dotyczących 'wartości, które leżą u podstaw człowieczeństwa'" - czytamy w stanowisku dyrekcji oraz grona pedagogicznego I LO w Chełmie.
Sprawą zajęła się delegatura kuratorium oświaty.
Źródło: kurierlubelski.pl
