Oskarżony policjant w komisji antyalkoholowej
Były policjant, którego IPN oskarżył o
brutalne pobicie w stanie wojennym kilku osób, w tym 81-letniego
staruszka, zasiada, z nominacji prezydenta Torunia, w Miejskiej
Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych - donosi "Gazeta
Pomorska".
24.02.2004 | aktual.: 24.02.2004 06:26
Według prokuratora Instytutu Pamięci Narodowej, 57-letni obecnie Henryk W. w nocy 13 grudnia 1981 r., w towarzystwie dwóch innych milicjantów, brutalnie pobił działaczkę "Solidarności" oraz krewnych, którzy stanęli w jej obronie.
Jeszcze kilka miesięcy temu Henryk W. był naczelnikiem sekcji prewencji toruńskiej policji. Po ujawnieniu wydarzeń sprzed 23 lat przeszedł na emeryturę. Nadal jednak, z nominacji prezydenta Michała Zaleskiego, zasiada w Miejskiej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, za co miesięcznie otrzymuje około 800 zł - pisze dziennik.
Komisja, której przewodzi wiceprezydent Zbigniew Fiderewicz, wnioskuje m.in. które z osób uzależnionych od alkoholu powinny być kierowane na przymusowe leczenie. Decyduje też o przyznaniu koncesji na sprzedaż wyskokowych trunków. Do jej zadań należy także kontrola przestrzegania godzin sprzedaży oraz zakazu oferowania alkoholu dzieciom i młodzieży. Henryk W. jest członkiem zespołu, który zajmuje się kontrolami. W komisji zasiada już drugą kadencję - informuje "GP". (PAP)
