Oskarżony o zgwałcenie i zabicie znajomej
Zgwałcenie młodej kobiety i zabicie jej ze
szczególnym okrucieństwem zarzuciła Prokuratura Rejonowa w Słupcy
21-letniemu Jarosławowi S. z Ciążenia w powiecie słupeckim
(Wielkopolskie). Akt oskarżenia przeciwko niemu trafił do Sądu
Okręgowego w Koninie.
27.07.2005 | aktual.: 27.07.2005 17:23
Mężczyzna twierdzi, że jego 26-letnia znajoma, którą spotkał na dyskotece, dobrowolnie poszła z nim do zagajnika. Przyznał, że ją dusił, ale nie chciał jej zabić, tylko - jak to powiedział - "jakoś tak wyszło" - poinformował rzecznik prasowy konińskiej prokuratury okręgowej Jacek Górski.
Do zdarzenia doszło w listopadzie ubiegłego roku. Mieszkanka jednej z wiosek w powiecie słupeckim przyszła na dyskotekę w Lądku z siostrą i koleżanką. Kiedy po północy zniknęła im z oczu, zaczęły jej bezskutecznie szukać. Rano rodzina zawiadomiła policję o zaginięciu dziewczyny.
Częściowo obnażone ciało młodej kobiety, w podartym ubraniu i poszarpanej bieliźnie, znaleziono w zagajniku ok. 300 m od budynku dyskoteki. Sekcja zwłok wykazała, że przyczyną jej śmierci było uduszenie. Dziewczyna miała m.in. połamane żebra.
Jarosław S. jest kawalerem, utrzymywał się jedynie z dorywczych prac, był w przeszłości karany za drobne kradzieże. Teraz za zarzucane czyny grozi mu kara od 12 do 25 lat więzienia lub dożywocie.