Oskarżeni z KGHM

Na początku 2000 r. Piotr W. założył na Brytyjskich Wyspach Dziewiczych, uznawanych za "raj podatkowy", firmę Ferguson United SA, która miała zajmować się transferami piłkarzy. Konta tej firmy uruchomił w londyńskim banku Goldman Sachs International.

Właśnie do tego banku dotarły bezwarunkowe gwarancje KGHM dla firmy Ferguson przygotowane przez Marka S. i Kornelię K. Dzięki poręczeniom nikomu nieznana firma Ferguson stała się godnym zaufania partnerem do różnych finansowych transakcji.

Działania b. wiceprezesa i b. dyrektorki nie były jednak zgodne z prawem, bo nie mieli oni prawa wydać takich gwarancji. Ponadto jako przedstawiciele KGHM powinni działać na korzyść spółki. Zamiast wypracowywać dochód dla prywatnej firmy, mogli wzbogacić spółkę o te 2 mln zł.

Oskarżeni nie przyznają się do działania na szkodę spółki.