Oskarżeni w "aferze bakszyszowej" zeznają przed sądem
Przed Wojskowym Sądem Okręgowym w Warszawie rozpoczęła się kolejna rozprawa w procesie w tzw. aferze bakszyszowej. Zeznania składają oskarżeni - żołnierze i byli cywilni pracownicy Wojska Polskiego.
14.12.2005 | aktual.: 14.12.2005 10:24
Prokuratura zarzuca im udział w zorganizowanej grupie, która podczas pobytu w Iraku przyjmowała łapówki od arabskich przedsiębiorców i fałszowała dokumentację przy przetargach na odbudowę irackiej prowincji. Polacy mieli zagarnąć w sumie ok. 780 tys. dolarów. Jest to już drugi proces w tej sprawie. W poprzednim skazano na kary od 1,5 roku w zawieszeniu do 2,5 roku więzienia siedem innych osób, które przyznały się do winy. Sądzeni obecnie utrzymują, że nie brali pieniędzy z łapówek, czyli tzw. bakszyszy.
Zeznania kontynuuje oskarżony płk Mariusz S., który dowodził jednostką zajmującą się m.in. organizacją przetargów. Zeznawać ma też major Tomasz K., który w poprzednim procesie chciał dobrowolnie poddać się karze, lecz prokurator nie zgodził się na to, ponieważ uznał, że jej proponowany wymiar jest zbyt niski.