Oskarżany o zbrodnie stalinowskie brat Adama Michnika popiera KOD. Internauci oburzeni
Brat redaktora naczelnego "Gazety Wyborczej", kapitan Ludowego Wojska Polskiego, oskarżany o zbrodnie stalinowskie, popiera KOD. - Chcę wesprzeć działania Komitetu Obrony Demokracji! Trzeba działać! Tylko potrzeba robić więcej! Trzeba obalić w Polsce rządy PiS! Lycka till [Powodzenia]! – powiedział reporterowi „Gazety Polskiej” Stefan Michnik. Internauci są oburzeni.
Reporter "Gazety Polskiej" w rozmowie ze Stefanem Michnikiem podał się za działacza KOD, który szuka wsparcia autorytetów. Dzięki temu Michnik zgodził się na dłuższa rozmowę. - Popieram inicjatywę KOD-u. Doskonale rozumiem o co walczy. To co widzę, mi się nie podoba - powiedział "GP".
Stefan Michnik, o 16 lat starszy przyrodni brat Adama, urodził się w 1929 roku w Drohobyczu. Jako prokurator pracę rozpoczął 27 marca 1951 r. w warszawskim sądzie wojskowym. Jak podaje niezalezna.pl, już dwa tygodnie później na dożywocie skazał żołnierza Narodowego Zjednoczenia Wojskowego Stanisława Bronarskiego "Mirka". Wydał wyroki także na żołnierzy AK, NSZ i działaczy niepodległościowych.
W 2010 roku Wojskowy Sąd Garnizonowy w Warszawie, na wniosek śledczych IPN, wydał nakaz aresztowania Stefana Michnika. Na jego podstawie został wydany Europejski Nakaz Aresztowania. Sąd w szwedzkim Uppsali, gdzie mieszkał, odmówił wydania Stefana Michnika do Polski. Swoją decyzję argumentował faktem, iż czyny zarzucane Michnikowi, w świetle szwedzkiego prawa uległy przedawnieniu.
oprac. Monika Rozpędek