Oskarżani o korupcję wciąż sędziują w lidze
Dwaj
arbitrzy, oskarżani przez świadków w prowadzonym przez wrocławską
prokuraturę śledztwie dotyczącym korupcji w polskiej piłce,
prowadzili mecze ligowe - pisze "Życie Warszawy".
31.07.2006 | aktual.: 31.07.2006 07:05
W inauguracyjnej kolejce sędziowali spotkania ŁKS z Pogonią i Górnika Łęczna ze skrą Bełchatów.
Sędziowie Krzysztof S. i Tomasz W. byli zaangażowani w ustawianie meczów Odry Opole w 2001 roku- twierdzą świadkowie zeznający w śledztwie. Mecze mieli ustawiać za łapówki otrzymywane od działacza Amiki Wronki Ryszarda F., psued. Fryzjer, którego przed miesiącem zatrzymała policja.
Arbitrzy zamieszani w korupcję mają też w tym roku gwizdać spotkania w II lidze. "Fryzjer", których ich opłacał, uciekał się także do mniej subtelnych metod niż łapówki. Jednemu z sędziów , zdaniem świadków, groził też pobiciem. Nie sposób wierzyć, że PZPN przez lata tego nie dostrzegał - uważa minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. (PAP)