ŚwiatOsiem osób zginęło podczas trzęsienia ziemi w Japonii

Osiem osób zginęło podczas trzęsienia ziemi w Japonii

Co najmniej osiem osób zginęło, a ponad 900 odniosło obrażenia w wyniku potężnego trzęsienia ziemi, o sile 6,8 stopnia w skali Richtera, jakie nawiedziło rejon japońskiej prefektury Niigata, na wyspie Honsiu.

16.07.2007 | aktual.: 16.07.2007 22:42

Później wystąpiło wiele wstrząsów wtórnych. Około 10 tysięcy ludzi z rejonu nawiedzonego trzęsieniem schroniło się w ośrodkach ewakuacyjnych. Ofiary śmiertelne to w większości ludzie starsi.

W czasie trzęsienia doszło do wycieku ok. 1200 litrów radioaktywnej wody z elektrowni jądrowej Kashiwazaki-Kariwa. Poziom radioaktywności wycieku nie stanowi jednak zagrożenia dla środowiska - zapewnił przedstawiciel kompanii, do której należy ta największa w Japonii elektrownia.

Telewizja japońska NHK poinformowała, że nastąpił wyciek do Morza Japońskiego, lecz poziom skażenia jest poniżej stanów zagrożenia i nie jest niebezpieczny dla otoczenia. Cztery reaktory elektrowni Kashiwazaki-Kariwa, leżącej w rejonie trzęsienia, zostały automatycznie wyłączone w momencie wstrząsów. W ich funkcjonowaniu nie nastąpiły żadne zakłócenia.

Trzęsienie spowodowało olbrzymie zniszczenia. W mieście Kashiwazaki zawaliło się wiele starszych budynków. Runął dach głównego stadionu w Kashiwazaki, gdzie w momencie trzęsienia około 200 osób oglądało zawody sportowe. Kilka osób zostało rannych. Uszkodzone są drogi, nastąpiły przerwy w dostawach elektryczności i gazu.

Wstrząsy rozpoczęły się o godz. 10.13 czasu lokalnego (godz. 3.13 czasu polskiego). Epicentrum trzęsienia znajdowało się około 10 km pod dnem Morza Japońskiego, 60 km od zachodnich wybrzeży Honsiu.

Dla północno-zachodniej części kraju wystosowano ostrzeżenie przed tsunami, które jednak później zostało odwołane.

W mieście Niigata z powodu zniszczeń całkowicie przerwane zostały dostawy wody, odcięto też dostawy gazu. Około 20 tysięcy budynków mieszkalnych pozbawionych zostało elektryczności.

Wstępnie oszacowano, że w prefekturach Niigata i Nagano ponad 300 budynków zostało kompletnie zniszczonych, a ok. 200 - częściowo.

Zawieszono kursowanie superszybkiej kolei łączącej Tokio z północną i zachodnią częścią kraju. W prefekturze Niigata i Nagano wstrzymano ruch na trzech autostradach. Według napływających doniesień, trzęsienie uszkodziło tam drogi.

Wstrząsy odczuwalne były również w leżącym około 260 km od Niigaty Tokio.

Premier Japonii, Shinzo Abe przerwał podróż po kraju i powrócił do stolicy. Przy rządzie powołano sztab kryzysowy w celu oceny i naprawy szkód powstałych w wyniku trzęsienia.

O godz. 23.17 czasu miejscowego ziemia zatrzęsła się w Japonii po raz drugi. Japoński urząd meteorologiczny podaje, że te wstrząsy miały siłę 6,6 w skali Richtera. Amerykańska służba geologiczna (U.S. Geological Survey) zmierzyła nawet 6,8 stopnia.

To drugie trzęsienie było najbardziej odczuwalne na północy i wschodzie Japonii, ale i w Tokio zakołysały się budynki. Nie ma natomiast informacji o kolejnych ofiarach czy zniszczeniach.

W 2004 roku trzęsienie ziemi o sile 6,8 stopnia, które nawiedziło Niigatę, spowodowało śmierć 67 osób. Ponad 3 tysiące ludzi zostało wówczas rannych.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)