Osiem osób zginęło podczas pogrzebu legendarnego aktora
Osiem osób, w tym policjant, zginęło w
starciach, do których doszło w Bangalur w południowych
Indiach podczas ceremonii pogrzebowej gwiazdy indyjskiego kina
Rajkumara.
14.04.2006 | aktual.: 14.04.2006 09:56
Zamieszki wywołał rozwścieczony tłum, którego nie wpuszczono na stadion miejski, gdzie ludzie przybyli oddać hołd swemu idolowi, którego szczątki wystawiono na widok publiczny. Na stadion przybyły tysiące fanów aktora, który zmarł w wieku 77 lat na atak serca.
Akty przemocy zaczęły się, gdy zamknięto wejście na stadion, które próbowało sforsować ponad 20 tys. ludzi. Rozwścieczeni fani podpalili autobus i wóz policyjny, przewracali samochody, nacierali na policję, która użyła gazu łzawiącego.
Dr Rajkumar był często nazywany południowoindyjskim Johnem Wayne'em. W ciągu 50 lat zagrał w ponad 200 filmach.