Osiągnięto globalne porozumienie handlowe w Genewie
Odbywające się w Genewie spotkanie Światowej Organizacji Handlu (WTO) zakończyło się ramowym porozumieniem handlowym w skali globalnej, otwierającym drogę do dalszej liberalizacji handlu światowego.
01.08.2004 | aktual.: 01.08.2004 07:02
"To jest historyczny moment dla naszej organizacji" - powiedział na konferencji prasowej po północy szef WTO Supachai Panitchpakdi.
Osiągnięte w nocy z soboty na niedzielę porozumienie stwarza warunki do liberalizacji handlu światowego w kolejnych dziedzinach i usunięcia pozostających jeszcze przeszkód w jego swobodnym rozwoju - podkreślają uczestnicy rozszerzonej sesji Rady Ogólnej WTO.
Porozumienie zaakceptowali przedstawiciele 147 państw członkowskich Światowej Organizacji Handlu (WTO), którzy uczestniczyli w ostatniej fazie wielodniowego maratonu negocjacyjnego.
W Genewie zdołano również osiągnąć kompromis w najbardziej spornej kwestii handlu rolnego. Wg wstępnych doniesień, przewiduje on wyeliminowanie subwencji rolnych stosowanych przez kraje wysoko rozwinięte, w tym Unię Europejską. Kompromis w tej dziedzinie, którego szczegóły nie są na razie znane, zaakceptowała również delegacja Francji, sprzeciwiająca się dotąd najsilniej znoszeniu subwencji rolnych.
Porozumienie genewskie umożliwia wznowienie "Rundy z Doha" i przywrócenie negocjacji, zawieszonych w sierpniu ubiegłego roku po niespodziewanym fiasku globalnej konferencji WTO w Cancun w Meksyku - powiedział rzecznik WTO Keith Rockwell.
"Lepiej później niż wcale" - skonkludował Rockwell na nocnej konferencji prasowej w Genewie najnowsze wydarzenia, nawiązując do rocznej przerwy w światowych negocjacjach handlowych.
Pomyślne zakończenie "Rundy z Doha", zapoczątkowanej w 2001 roku na konferencji w stolicy Kataru, od której wzięła nazwę, może przynieść gospodarce handlowej korzyści idące w miliardy dolarów.
W ocenie UE, która jest kluczowym partnerem w globalnych negocjacjach liberalizacyjnych, "Runda z Doha" może zakończyć się już w przyszłym roku. Taką opinię wyraził w nocy z soboty na niedzielę, po osiągnięciu ramowego porozumienia, Pascal Lamy, reprezentujący UE w pomyślnie zakończonym maratonie negocjacyjnym w Genewie.
"Czy koniec 2005 roku może być wykonalnym terminem dla zakończenia (rundy)? Nie wiem. Ale przy takim przyspieszeniu, jakiego byliśmy świadkami w ostatnim miesiącu, może to być do zrobienia" - powiedział na konferencji prasowej w siedzibie światowej Organizacji Handlu (WTO) w Genewie.
Lamy jest komisarzem Unii Europejskiej do spraw handlu i głównym negocjatorem z ramienia UE.
Optymizm Europejczyków podziela również pełnomocnik rządu Stanów Zjednoczonych do spraw handlu Robert Zoellick, który nazwał genewskie porozumienie ramowe "krokiem o decydującym znaczeniu dla handlu światowego".
Globalne rundy negocjacyjne trwają z reguły wiele lat i obejmują wiele dziedzin handlu międzynarodowego, liberalizowanych na zasadzie sieci wzajemnych kompromisów i ustępstw. "Runda z Doha" została zablokowana w sierpniu ubiegłego roku na nieudanym szczycie WTO w Cancun w Meksyku, gdzie doszło do zasadniczych rozbieżności między krajami wysoko rozwiniętymi i krajami rozwijającymi się.
