Orzeczenie TK ws. ustawy lustracyjnej może zapaść przed 15 maja
Podczas najbliższej narady pełnego składu
Trybunału Konstytucyjnego, 11 kwietnia, sędziowie zdecydują czy
Trybunał rozpozna sprawę konstytucyjności ustawy lustracyjnej
przed 15 maja - poinformował w Katowicach prezes Trybunału
Konstytucyjnego, prof. Jerzy Stępień. On sam, jak powiedział,
chciałby, aby orzeczenie zapadło przed tą datą.
15 maja minie ustawowy termin dostarczania przez pracodawców do Instytutu Pamięci Narodowej oświadczeń złożonych przez zobowiązanych do tego pracowników (ustawa lustracyjna weszła w życie 15 marca, od tego czasu pracodawcy mają miesiąc na powiadomienie pracownika o obowiązku złożenia oświadczenia lustracyjnego, pracownik ma kolejny miesiąc na jego złożenie - PAP).
Wstrzymanie się do tego dnia z przekazaniem IPN oświadczeń, zapowiedzieli już m.in. rektorzy niektórych państwowych uczelni.
Widząc, jak wielkie jest oczekiwanie społeczne na orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego, chciałbym, by orzeczenie w tej sprawie zostało wydane przed 15 maja. Tę kwestię chcę poddać pod dyskusję i głosowanie na najbliższej naradzie pełnego składu Trybunału, które będzie miało miejsce 11 kwietnia. Nie wiem jednak jak Trybunał się zachowa- powiedział prof. Stępień.
Nie pamiętam dotąd sytuacji, by tak czekano na orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego. Co więcej, niektóre instytucje i niektórzy funkcjonariusze zobowiązani do wykonywania tej ustawy nie wykonują jej, czekając na to orzeczenie - dodał.
Oddanie do IPN oświadczeń pracowników naukowych z końcem ustawowych terminów, zapowiedział m.in. przewodniczący Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich, prof. Tadeusz Luty. Będziemy chcieli zrobić pewnie to jak najpóźniej, aby mieć szansę, że gdyby Trybunał Konstytucyjny rozważał tę kwestię (zgodności ustawy z Konstytucją - PAP), byśmy nie wykonali pracy niepotrzebnej - mówił prof. Luty 23 marca w Krynicy.
Zdaniem prezesa Trybunału Konstytucyjnego, taka postawa jest "bardzo niebezpieczna", ponieważ "de facto sabotuje działanie ustawy, z której nie została zdjęta pieczęć domniemania konstytucyjności". Prof. Stępień podkreślił, że dopóki TK tego nie zakwestionuje, ustawa jest zgodna z Konstytucją, zatem jest obowiązującym prawem, które powinno być wykonywane.
Z drugiej strony nie mogę nie dostrzegać tego, co się w całym państwie dzieje - co się dzieje na uniwersytetach i w środowiskach dziennikarskich. Wyznaczyłem już termin narady wspólnej z zamysłem, byśmy przedyskutowali tę kwestię (...) Po 11 kwietnia będzie wiadomo, czy sprawa zostanie rozpoznana przed 15 maja- podkreślił prof. Stępień.
21 marca Senat Uniwersytetu Warszawskiego przyjął uchwałę, - w której uznał, że "należy wstrzymać wszelkie czynności związane z wykonaniem ustawy lustracyjnej, a ją samą znowelizować".
Również Senat UJ w przyjętej 28 marca uchwale zaapelował do trybunału Konstytucyjnego o szybkie wydanie orzeczenia w sprawie ustawy lustracyjnej. Kilka dni później blisko 50 pracowników naukowych UJ podpisało list otwarty popierający lustrację środowiska naukowego.
Także w odpowiedzi na antylustracyjną uchwałę Senatu UW, powstał list otwarty jego pracowników naukowych, w którym twierdzono m.in., że: "uchwały Senatu Uniwersytetu Warszawskiego dotyczące m.in. lustracji, niepotrzebnie wikłają środowisko akademickie w bieżące spory polityczne, sugerują także, że wśród pracowników uczelni panuje jednomyślność w tej kwestii".