Orkan Emma przemieszcza się w kierunku Polski
W weekend prawie w całym kraju będzie wiać bardzo silny wiatr, który może łamać gałęzie i wyrywać drzewa z korzeniami. Możliwe są uszkodzenia budynków, dachów i linii energetycznych. Należy się także liczyć z utrudnieniami komunikacyjnymi - ostrzegają meteorolodzy. Dodają, że wiatr ma związek z przemieszczającym się w kierunku Polski orkanem Emma.
Silnie wiać ma m.in. na Mazowszu, Dolnym Śląsku, na terenie województwa małopolskiego, śląskiego, świętokrzyskiego i podkarpackiego oraz w Łódzkiem i Zachodniopomorskiem.
Służby ratownicze przypominają, że w związku z tym zalecane jest m.in. niestawanie pod drzewami, masztami i innymi wysokimi obiektami. Przebywanie z dala od trakcji tramwajowych i kolejowych, transformatorów i przewodów wysokiego napięcia oraz zabezpieczenie przedmiotów na parapetach i balkonach.
Wiatr zacznie się wzmagać już w nocy z piątku na sobotę. W weekend może osiągać nawet 100 km/h. Na Bałtyku synoptycy przewidują sztorm - nawet do 12 stopni w skali Beauforta.
Planujący podróż ze Świnoujścia promami do Skandynawii muszą liczyć się z odwołaniem rejsów.
Biuro Prasowe Wojewody Małopolskiego poinformowało, że prognozowany przez synoptyków wiatr ma związek z orkanem Emma przechodzącym nad Bałtykiem. Orkanowi mogą towarzyszyć silne opady atmosferyczne oraz burze.
W stan podwyższonej gotowości postawiono służby systemu ratowniczego, w tym: Państwową Straż Pożarną, Ochotniczą Straż Pożarną, policję oraz służbę zdrowia. (mg)