"Organizowanie prawyborów w jednym mieście nie ma sensu"
Organizowanie prawyborów w jednym mieście
nie ma sensu, bo nie daje to obrazu rzeczywistych preferencji
wyborczych ogółu Polaków - uważa socjolog Radosław Markowski.
11.09.2005 20:45
W niedzielnych prawyborach zorganizowanych w Bochni wygrał PSL, przed SdPl, PO i SLD. W sobotnich prawyborach w Szczecinie wygrał SLD przed PiS, Partią Demokratyczną-demokraci.pl i PO. Tymaczasem z najnowszego sondażu TNS OBOP przeprowadzonego dla telewizyjnych Wiadomości wynika, że wybory parlamentarne wygrałaby PO (38,7%), na drugim miejscu byłby PiS (23,2%), na trzecim Samoobrona (10,3%).
Organizowanie takich prawyborów, to wyrzucanie pieniędzy w błoto. Nie ma żadnego sensu, bo jak widać po wynikach, nie są one reprezentatywne dla całego kraju - powiedział socjolog Radosław Markowski.
Jego zdaniem, zakładanie, że jakiekolwiek miasto, np. Bochnia czy Września, są reprezentatywne dla całej Polski i na podstawie wyników wyborczych z tych rejonów wnioskowanie o wynikach krajowych jest niesłuszne. To nawet nie jest zabawa, a jeśli już to głupia, bo może niewyrobionemu odbiorcy przedstawić fałszywy obraz rzeczywistości - uważa Markowski.