Organizacja festiwalu nad Wisłą pod znakiem zapytania
Ożywianie Wisły stanęło pod znakiem zapytania. Przyszłość Festiwalu Sztuki nad Wisłą Przemiany, skupiającego wszystkie nadwiślańskie wydarzenia kulturalne, wisi na włosku. Są pieniądze, a wciąż nie ma organizatora - informuje "Życie Warszawy".
06.04.2010 | aktual.: 06.04.2010 11:40
Miasto Warszawa powierzyło stworzenie festiwalu organizacjom pozarządowym i przeznaczyło na ten cel 2 mln zł. Zgłosiły się działające już nad rzeką: fundacja Ja Wisła i Stowarzyszenie Edukacji i Postępu STEP oraz nowa fundacja Do Dzieła!, której członkowie organizowali m.in. Street Art Festiwal.
Choć propozycje były różnorodne i ciekawe - od porozrzucanych po wybrzeżu spektakli i koncertów, po stworzenie miasteczek wiślanych - to wszystkie wnioski dyskwalifikowały błędy i żadna z ofert nie spełniła wymogów formalnych konkursu.
O niedbalstwo można też posądzić ratusz, który do tej pory oficjalnie nie poinformował organizacji o odrzuceniu ofert, w których brakowało m.in. umów partnerskich i prawidłowych wyliczeń wkładu własnego.
Ratusz teraz na własną rękę szuka nowego koordynatora imprez.