Ordynator zatrzymany za korupcję
Ordynatora oddziału ginekologiczno-
położniczego szpitala w Miechowie (woj. małopolskie) zatrzymali
policjanci z wydziału do walki z korupcją. Postawiono mu zarzut
uzależniania czynności służbowych od otrzymania korzyści majątkowej.
Po zapłaceniu 58-letniemu lekarzowi od 100 do 1,2 tys. złotych, pacjentki odczuwały wzrost opiekuńczości z jego strony. Przychodził, pytał o zdrowie, dysponował zabiegi - powiedział rzecznik małopolskiej policji, mł. insp. Dariusz Nowak.
Ordynator w latach 1999-2004, pracując w szpitalu, uczestniczył i podejmował wiele decyzji związanych z ginekologicznymi zabiegami u kobiet, w tym m.in. usuwaniem ciąży ze względów medycznych, wykonywaniem zabiegów cesarskiego cięcia oraz odbieraniem porodów drogą naturalną.
Swoim zachowaniem, piętrzeniem trudności, sugestią, gestami, dawał pacjentkom do zrozumienia, że gratyfikacja pieniężna znacznie mogłaby przyspieszyć sprawę, a opieka byłaby lepsza niż standardowa - dodał Nowak.
Według niego, policjanci prowadzący sprawę mają do tej pory potwierdzonych 12 przypadków korupcji, ale z pewnością było ich dużo więcej.
Wszystkie osoby, które zostały zmuszone przez ordynatora do wręczenia łapówki proszone są o kontakt z wydziałem antykorupcyjnym małopolskiej policji ul. Mogilska 109 w Krakowie tel. (012) 615 60 50.
Policjanci przypominają, że osoba która zawiadomi o wręczeniu korzyści majątkowej zanim organ ścigania dowie się o tym w inny sposób, nie podlega odpowiedzialności karnej.