Ordynator szpitala aresztowany za łapówki
"Gazeta Olsztyńska" informuje, że
żandarmeria wojskowa zatrzymała ordynatora oddziału neurologii
108. Szpitala Wojskowego w Ełku. Lekarz jest podejrzany o branie
łapówek od pacjentów. Prokurator zapewnia, że dowody sa bardzo mocne.
13.10.2006 | aktual.: 13.10.2006 01:26
To był dla nas wszystkich szok, kiedy widzieliśmy, jak idzie ze spuszczoną głową, zgarbiony i w tych kajdankach, a to wszystko na oczach pacjentów i personelu- mówi jeden z pracowników 108. Szpitala Wojskowego w Ełku. Ale zaraz dodaje. To naprawdę świetny specjalista, ale rzeczywiście, słyszeliśmy, że brał łapówki. Tylko ten sposób aresztowania... taki przygnębiający.
Ireneusz Ch., ordynator oddziału neurologii, został zatrzymany wczoraj przed południem. Pod szpital podjechał wóz żandarmerii wojskowej (szpital podlega MSWiA). Po godzinie funkcjonariusze wyprowadzili lekarza z budynku w kajdankach, wsadzili do auta i zawieźli do Olsztyna, na przesłuchanie do Wojskowej Prokuratury Garnizonowej. Tuż przed wyjazdem żandarmi pozwolili lekarzowi pożegnać się z żoną.
Skandalu nie chciał komentować szef szpitala. Nowy komendant jest tu zaledwie od 10 dni i nie chce w tej sprawie się wypowiadać, bo po prostu nie zna tego lekarza - powiedziała "GO" sekretarka pułkownika Zimowita Kuczewskiego, komendanta 108. Szpitala Wojskowego, który niedawno trafił do Ełku z Wrocławia.
Gazecie udało się dowiedzieć, że żandarmeria, prowadząc przez kilka tygodni działania operacyjne na zlecenie Wojskowej Prokuratury Garnizonowej w Olsztynie, zebrała mocne dowody świadczące o tym, że Ireneusz Ch. wziął łapówkę od pacjentów ponad 10 razy. (PAP)