Ordery "Pro Memoria" dla byłych żołnierzy AK
W kościele akademickim im. Św.
Anny, kilkudziesięciu b. żołnierzy Armii Krajowej otrzymało ordery
"Pro Memoria". Uroczystość zbiegła się z 64. rocznicą aresztowania
gen. Stefana Grota-Roweckiego, dowódcy Armii Krajowej.
Medalem "Pro Memoria" (Ku Pamięci) honorowane są osoby i instytucje szczególnie zasłużone w utrwalaniu pamięci o ludziach i ich czynach w walce o niepodległość Polski podczas II wojny światowej.
Wśród odznaczonych znaleźli się Polacy przybyli z Francji, Niemiec i Belgii. Byli wśród nich m.in. kapelani Państwa Podziemnego.
Ordery wręczał wiceprezes IPN, kierownik urzędu d.s. Kombatantów i Osób Represjonowanych Janusz Krupski.
Na stronie licowej orderu "Pro Memoria" umieszczony jest wizerunek orła, który siedzi na obnażonej szabli skrzyżowanej z drutem kolczastym, w tle widoczne są rozdarte kraty. Na drugiej stronie orderu - napisy: "Urząd do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych", "Pro Memoria", 8 maja 2005 (60. rocznica zakończenia II wojny) oraz skrzyżowane gałązki dębiny i wawrzynu.
Uroczystość poprzedziła msza święta, po której złożone zostały kwiaty przed tablicą w kościele Św. Anny upamiętniającą zbrodnie katyńskie.
Prałat Św. Anny ks. Tadeusz Sowa powiedział, że "uroczystość uhonorowała wszystkich żołnierzy gen. Grota-Roweckiego, również tych, co już odeszli".
Gen. Stefan Rowecki znany pod pseudonimem "Grot", w czasie I wojny światowej służył w Legionach Polskich, a w latach 1919-1920 walczył w wojnie polsko-bolszewickiej. Podczas II wojny światowej "Grot" był głównym twórcą Polskiego Państwa Podziemnego; od 1940 r. komendantem głównym Związku Walki Zbrojnej, a od 1942 dowódcą Armii Krajowej.
30 czerwca 1943 r. został aresztowany przez Gestapo w Warszawie w mieszkaniu przy ul. Spiskiej 14, gdzie miał swój konspiracyjny lokal i przewieziony do siedziby SS przy alei Szucha. Tego samego dnia samolotem przetransportowany został do Berlina, gdzie prawdopodobnie próbowano go skłonić do współpracy z Niemcami przeciw bolszewikom. Gdy to zawiodło, przeniesiono go do obozu koncentracyjnego w Sachsenhausen i umieszczono w budynku przeznaczonym dla ważnych więźniów. Przebywał tam do pierwszych dni sierpnia 1944 r. Przypuszcza się, że został zamordowany na osobiste polecenie szefa SS Heinricha Himmlera. Historycy wiążą jego śmierć z wybuchem Powstania Warszawskiego.
"Grot" został wielokrotnie odznaczony Krzyżem Walecznych i dwukrotnie Krzyżem Kawalerskim Virtuti Militari. Pośmiertnie nadano mu Krzyż Armii Krajowej.