PolskaOrder dla Siwca - rodzina odmawia

Order dla Siwca - rodzina odmawia

Prezydent Aleksander Kwaśniewski przyznał
pośmiertnie Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski Ryszardowi
Siwcowi, który spalił się w 1968 r. w proteście przeciw inwazji na
Czechosłowację. Rodzina Siwca odmówiła przyjęcia odznaczenia.

04.09.2003 12:25

O przyznaniu orderu poinformowała oficjalnie szefowa Kancelarii Prezydenta RP Jolanta Szymanek-Deresz podczas otwarcia w warszawskiej siedzibie Instytutu Pamięci Narodowej dwudniowej międzynarodowej konferencji "Wokół Praskiej Wiosny. Polska i Czechosłowacja w 1968 r.".

W odczytanym przez Szymanek-Deresz przesłaniu prezydenta do uczestników konferencji porównano samobójczą śmierć Siwca w czasie dożynek na Stadionie Dziesięciolecia we wrześniu 1968 r. do takiej samej śmierci studenta Jana Palacha w Pradze w styczniu 1969 r.

Jak dowiedział się nieoficjalnie dziennikarz PAP - a o czym Szymanek-Deresz nie poinformowała w swym wystąpieniu - rodzina Siwca odmówiła przyjęcia odznaczenia przyznanego przez Kwaśniewskiego. Do wręczenia orderu - przyznanego decyzją prezydenta z 19 sierpnia - miało dojść właśnie podczas tej konferencji.

50-letni Ryszard Siwiec z Przemyśla podpalił się 8 września 1968 r. podczas dożynek na stołecznym Stadionie Dziesięciolecia na znak protestu przeciw tyranii kłamstwa, ogarniającego świat. Jego ofiara nie została zauważona przez publiczność na trybunach. W Archiwum Wytwórni Filmów Dokumentalnych zachował się siedmiosekundowy skrawek taśmy, na którym operator utrwalił tragiczne wydarzenie. Ciężko poparzonego Siwca przewieziono do szpitala. Kilka dni później zmarł. O tej sprawie nie pisały środki przekazu w PRL.

Otwierając konferencję, prezes Instytutu Pamięci Narodowej prof. Leon Kieres podkreślił, że mimo niedawnego zgniecenia w naszym kraju wolnościowego zrywu z marca 1968 r., w PRL protestowano wobec udziału Polski w agresji na CSRS - kolportowano ulotki, malowano hasła.

Ambasador Republiki Czeskiej w Warszawie Bedrzich Kopecki powiedział w swym wystąpieniu, że znaczna część czeskiej młodzieży, jak wynika z badań opinii publicznej, nie kojarzy z niczym daty 21 sierpnia 1968 r. Przedstawiciel Ambasady Republiki Słowackiej podkreślił, że co roku, w rocznicę śmierci Siwca, ambasady czeska i słowacka składają kwiaty na tablicy upamiętniającej jego śmierć na stadionie.

Konferencji towarzyszy wystawa przygotowana przez Biuro Edukacji Publicznej oddziału IPN we Wrocławiu.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)