Opozycja: Sejm nie ma nad czym pracować
Opozycja narzeka, że Sejm nie ma nad czym pracować, bo ani rząd, ani koalicja nie dostarczają ustaw. PO deklaruje tymczasem, że w połowie roku do izby trafi około 140 projektów. "Rzeczpospolita" podsumowuje dotychczasową aktywność obecnego Sejmu - jutro, jak pisze dziennik - mija sto dni jego pracy.
12.02.2008 | aktual.: 12.02.2008 07:38
W gazecie czytamy, że opozycja krytykuje rząd za brak działania. Posłowie PiS narzekają, że koalicja zajmuje się drugorzędnymi sprawami, a większość projektów ustaw, które leżą w Sejmie, jest autorstwa Prawa i Sprawiedliwości.
Jak pisze "Rzeczpospolita", zniecierpliwienie opozycji zaczyna się również udzielać posłom koalicji. Autor artykułu przytacza wypowiedź jednego z ludowców, który przyznaje, że "jeśli chodzi o zgłaszane projekty, musi nastąpić przyspieszenie, bo na razie jest źle".
Wiceprzewodniczący Klubu PO Grzegorz Dolniak tłumaczy, że rząd specjalnie wstrzymuje niektóre projekty, żeby "nie robić niepotrzebnego zamieszania" i zamiast kilku drobnych nowelizacji, przeprowadzić jedną, za to szeroką. Zapowiada, że w pierwszej połowie tego roku do Sejmu ma trafić około 140 rządowych projektów ustaw, które "zapoczątkują poważne zmiany ustrojowe".
"Rzeczpospolita" pisze, powołując się na sejmowe statystyki, że przez pierwsze dwa miesiące kadencji obecny Sejm uchwalił zaledwie siedem ustaw. To najgorszy wynik spośród wszystkich dotychczasowych Sejmów. Jak podaje gazeta, w poprzedniej kadencji w takim samym czasie uchwalono 21 ustaw, a 92 projekty czekały na rozpatrzenie.(IAR)