Opóźnienie podwyżek na uczelniach zgodne z konstytucją
Trybunał Konstytucyjny orzekł, że
nowelizacja ustawy o szkolnictwie wyższym z 17 grudnia 2001 roku,
przesuwająca o rok podwyżki wynagrodzeń na wyższych uczelniach,
jest zgodna z konstytucją.
W ustawie o szkolnictwie wyższym zapisano trzyetapową podwyżkę dla nauczycieli akademickich. Pierwszy etap wszedł w życie 1 września 2001 r., kolejne były przewidziane na 1 września 2002 i 2003 r. Na mocy nowelizacji ustawy o szkolnictwie wyższym z 17 grudnia 2001 r., podwyżki zostały przesunięte o rok (drugi etap na 1 września 2003 r., trzeci - na 2004 r.).
Przepisy przesuwające termin wprowadzenia drugiego i trzeciego etapu podwyżek zaskarżyła do Trybunału Konstytucyjnego Komisja Krajowa Związku Zawodowego "Solidarność".
Przesunięcie w czasie spowodowało, że pracownicy nie otrzymali podwyżek, na które mogli liczyć - przyznał sędzia TK Marian Zdyb. Podkreślił jednak, że rząd przesunął podwyżkę z uwagi na zachowanie równowagi budżetowej państwa.
W uzasadnieniu orzeczenia TK stwierdził także, że nie doszło do odebrania pracownikom wyższych uczelni praw nabytych, ponieważ przepisy dotyczące podwyżek nie weszły jeszcze w życie.
"Solidarność" w swoim wniosku zwracała uwagę, że nowelizacja ustawy została wprowadzona w życie bez konsultacji z reprezentatywnymi organizacjami związkowymi, a co za tym idzie naruszona została konstytucyjna zasada praworządności.
Rząd nie dotrzymał terminu 30 dni, jaki związki mają zagwarantowane na zaopiniowanie zmian w przepisach, ale działał w stanie wyższej konieczności - powiedział sędzia przedstawiając uzasadnienie. Za wyższą konieczność uznał nałożenie się w czasie zmiany rządu i konieczności uchwalenia budżetu. Zauważył przy tym, że związkowcy mieli możliwość opiniowania ustawy podczas prac w komisjach sejmowych.