Opóźnia się kolejna debata o Polsce w Brukseli. Dlaczego?
Debata o praworządności w Polsce odbędzie się najwcześniej w kwietniu lub w maju, a nie na najbliższym posiedzeniu 7 marca - wynika z ustaleń RMF FM. Najbliższa rada unijnych ministrów ds. europejskich poświęcona jest przygotowaniom do szczytu unijnych przywódców. Obradowanie o sytuacji w Polsce w momencie, kiedy w kilku unijnych krajach mają się odbyć wybory, nie jest zbyt wygodne.
Z informacji RMF FM wynika, że Malta, która przewodniczy w tym półroczu pracom w Unii, chce najpierw skonsultować się z krajami członkowskimi w sprawie terminu debaty.
Stacja donosi ponadto, że urzędnicy znaleźli przepis, na mocy którego można przeprowadzić dyskusję na temat Polski. I tak, może się ona odbyć w ramach tzw. dialogu politycznego na temat zasady państwa prawa - mechanizmu przyjętego w 2014 roku, w ramach którego państwa Unii Europejskiej wymieniają się informacjami na temat działań podejmowanych na rzecz praworządności.
Polska odpowiada na zalecenia KE
Strona polska przekazała w tym tygodniu Komisji Europejskiej odpowiedź na uzupełniające zalecenia KE wydane w grudniu 2016 roku ws. praworządności w Polsce. Chodzi o kryzys wokół Trybunału Konstytucyjnego. 21 grudnia 2016 roku KE wyraziła oczekiwanie, że polskie władze odpowiedzą w ciągu dwóch miesięcy.
"Podkreśliliśmy w niej, że utrwalenie demokratycznego porządku prawnego w Polsce, w tym ustanowienie stabilnych podstaw funkcjonowania Trybunału Konstytucyjnego jest nadrzędnym celem władz polskich, stąd wszelkie sugestie usprawniające działania sądu konstytucyjnego przyjmowane są z otwartością" - poinformowało MSZ.
