Opolscy maturzyści odwołali się do ministra edukacji

Ponad 500 maturzystów protestowało w
Opolu przeciwko decyzji kuratora oświaty, który unieważnił
egzaminy pisemne w związku z przedwczesnym ujawnieniem zadań
maturalnych. Maturzyści wysłali do MENiS pismo, w którym żądają
cofnięcia decyzji.

Protest opolskich maturzystów
Źródło zdjęć: © PAP

Protest maturzystów rozpoczął się w południe. Manifestujący najpierw pikietowali opolski urząd wojewódzki, potem, przechodząc po pasach, zablokowali ruch na jednej z głównych ulic miasta. Po tym jak policja zorganizowała objazdy, kilkusetosobowa grupa licealistów zdecydowała się na przemarsz przez centrum miasta. Maturzyści krzyczeli "Uznać maturę!" i "Jeden zgrzeszył, resztę powiesił!". Policja nie interweniowała.

Bez utrudnień

"Nie doszło do żadnych incydentów, zorganizowaliśmy objazdy. Nie było tez utrudnień - ruch był niewielki, jak to w sobotę" - powiedział koordynujący akcję komendant miejski policji, mł. insp. Jerzy Matlak. Po zakończonym pochodzie protestujący wrócili pod urząd wojewódzki, gdzie ponad 40-osobowa grupa delegatów - uczniów i rodziców - rozpoczęła rozmowy z kuratorem oświaty Franciszkiem Minorem.

Po kilkugodzinnym spotkaniu z kuratorem, które nie przyniosło efektów, protestujący postanowili wysłać do ministra edukacji i sportu wniosek o uchylenie decyzji kuratora. "W imieniu 11,5 tys. maturzystów, przyszłości naszego narodu, oraz ich rodziców wnosimy o odwołanie powyższej decyzji, gdyż stanowi ona ogromną krzywdę i niesprawiedliwość" - napisali protestujący. Do pisma wysłanego faksem do ministerstwa dołączyli ok. 500 podpisów maturzystów.

Opolski kurator oświaty Franciszek Minor w piątek wieczorem podjął decyzję o unieważnieniu pisemnej części egzaminów maturalnych. "Moja decyzja spowodowana jest nieuprawnionym ujawnieniem tematów egzaminacyjnych na stronach internetowych w przeddzień obu egzaminów" - oświadczył na zwołanej specjalnie w piątek wieczorem konferencji prasowej. Według decyzji kuratora, opolscy licealiści będą pisać powtórny egzamin 19 i 20 maja.

Tematy w sieci

Tematy maturalne pojawiły się w przeddzień egzaminu na internetowym forum dyskusyjnym, a do redakcji jednej z gazet zadzwoniła nauczycielka, którą wieczorem w przeddzień egzaminu poproszono o przygotowanie gotowca na jeden z tematów.

Maturzyści podczas spotkania z kuratorem domagali się cofnięcia decyzji o powtórce matury. "To pana ludzie popełnili przestępstwo, a nie my. Nie chcemy być ofiarami zbiorowej odpowiedzialności" - mówili i domagali się od kuratora podania się do dymisji. Spotkanie nie przyniosło żadnych rezultatów

"Wyszło na to, że my jesteśmy winni, a jego (kuratora) ludzie, którzy wyciągnęli te pytania, są bez winy. On jest twardy i powiedział że nie zmieni decyzji" - relacjonowała zebranym przed ratuszem przebieg spotkania jedna z jego uczestniczek.

Kolejny protest w poniedziałek

Po wysłaniu faksu do ministerstwa edukacji uczestnicy protestu rozeszli się do domu. "Uzyskałem zapewnienie z ministerstwa, że w poniedziałek, najszybciej jak to będzie możliwe, dostaniemy odpowiedź na nasze odwołanie" - powiedział Jan Mizera, ojciec jednej z maturzystek. Na poniedziałek maturzyści zapowiedzieli kolejny protest.

W sprawie przecieku tematów trwa intensywne śledztwo policji i prokuratury. Do czasu wyjaśnienia sprawy wojewoda opolski zawiesiła w obowiązkach służbowych dyrektora Ośrodka Informatyki - Wojewódzkiego Banku Danych oraz kierownika sekcji wydawnictw urzędu wojewódzkiego. Stało się tak w związku z podejrzeniami, że źródłem przecieku mogła być drukarnia pracująca w urzędzie.

"Po informacjach o możliwości wycieku tematów z urzędu wojewoda postanowiła działać szybko, aby nie było jakichkolwiek podejrzeń o mataczenie" - zaznaczył rzecznik wojewody Przemysław Nijakowski.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Ktoś oblał wejście do biura PO. Sprawę bada policja
Ktoś oblał wejście do biura PO. Sprawę bada policja
Atak na dziennikarza RAI. Meloni reaguje
Atak na dziennikarza RAI. Meloni reaguje
"Na czołówkę". Brała udział w wypadku w Austrii, zabrała głos
"Na czołówkę". Brała udział w wypadku w Austrii, zabrała głos
Decyzja w sprawie Wołodymyra Żurawlowa. Jest reakcja niemieckiego ministerstwa sprawiedliwości
Decyzja w sprawie Wołodymyra Żurawlowa. Jest reakcja niemieckiego ministerstwa sprawiedliwości
Schroeder broni Nord Stream 2. Były kanclerz zeznawał przed komisją śledczą
Schroeder broni Nord Stream 2. Były kanclerz zeznawał przed komisją śledczą
Zakłócił spotkanie z Czarnkiem. Wręczył mu kalafiora
Zakłócił spotkanie z Czarnkiem. Wręczył mu kalafiora
KE reaguje na spotkanie Trump-Putin. "Jeśli służy temu celowi"
KE reaguje na spotkanie Trump-Putin. "Jeśli służy temu celowi"
Prokuratura umorzyła sprawę Majchrowskiego. Zarzuty upadły
Prokuratura umorzyła sprawę Majchrowskiego. Zarzuty upadły
Potężny wybuch w bloku w Bukareszcie. Są ofiary i ranni
Potężny wybuch w bloku w Bukareszcie. Są ofiary i ranni
Prezes na nie. Projekt ustawy o związkach "rażąco niekonstytucyjny"
Prezes na nie. Projekt ustawy o związkach "rażąco niekonstytucyjny"
Sąd zdecydował ws. Wołydymyra Z. Tusk: sprawa zamknięta
Sąd zdecydował ws. Wołydymyra Z. Tusk: sprawa zamknięta
Wysadzenie Nord Stream. Ukrainiec nie zostanie wydany Niemcom
Wysadzenie Nord Stream. Ukrainiec nie zostanie wydany Niemcom