Trwa ładowanie...
18-06-2007 03:55

"Opole 2007" zakończył koncert piosenek Seweryna Krajewskiego

Piosenki Seweryna Krajewskiego wypełniły
niedzielny, ostatni koncert 44. Krajowego Festiwalu Piosenki
Polskiej "Opole 2007". Przeboje kompozytora i wokalisty Czerwonych
Gitar zaśpiewali w Opolu m.in. Kasia Kowalska, Małgorzata
Ostrowska, Borys Szyc, Jerzy Połomski oraz Maryla Rodowicz, której
opolska publiczność zaśpiewała "Sto lat".

"Opole 2007" zakończył koncert piosenek Seweryna KrajewskiegoŹródło: PAP
dq9348r
dq9348r

Publiczność jest genialna. W takich sytuacjach jestem zażenowana, bo nie wiem co robić. Naprawdę są fantastyczni - mówiła o widzach w opolskim amfiteatrze Maryla Rodowicz.

Maryla Rodowicz zaśpiewała w Opolu przebój "Nie spoczniemy". Seweryn jest geniuszem. Jest wyjątkowy, nie ma następców. Jest wielkim kompozytorem, chociaż kiedy to słyszy, mówi "jestem osobą układającą melodie. Kompozytorami są Strauss i Beethoven". Jest bardzo skromnym człowiekiem - powiedziała Rodowicz.

Krajewski nie przyjechał do Opola na koncert poświęcony jego twórczości. On po prostu bardzo przeżywa wychodzenie na scenę. Tak naprawdę powiedział, że całe życie wstydził się stać na scenie. Zawsze kosztowało go to bardzo dużo. On chce być kompozytorem, który pisze w domu. Nie udziela się, nie pokazuje się w telewizji, bo to go krępuje. Naprawdę. On to tak przeżywa, że powiedział, że tego nie chce - podkreśliła Rodowicz.

Wokalistka dodała, że próbowała przekonać Krajewskiego do przyjazdu do Opola. Bardzo go namawiałam, ale odpowiedział: "za żadne skarby. Nawet mnie nie proś, nie bądź przeciwko mnie"- relacjonowała.

dq9348r

Piosenki Krajewskiego zaśpiewali w Opolu artyści młodego i starszego pokolenia. Wśród wykonawców był też Mieczysław Szcześniak. Nie sposób nie spotkać się z jego muzyką, kiedy człowiek rodzi się w latach 60., w 70. żyje, a w 80. dojrzewa. Siłą rzeczy, znam bardzo wiele jego piosenek. Seweryn w bardzo prosty i nie narzucający sposób ilustrował teksty Agnieszki Osieckiej. Myślę, że nikt nie robił tego tak dobrze jak on - powiedział Szcześniak.

Kasia Kowalska (zaśpiewała piosenkę "Płoną góry, płoną lasy") przyznała, że zaproszenie do koncertu "Niebo z moich stron" było dla niej dużym wyróżnieniem. Seweryn pisze piękne melodie. Takie słowiańskie, łapiące za serce. Ja widziałam w nim zawsze taki smutek i to mnie urzekało. W tej muzyce było dużo nostalgii i melancholii, co mnie akurat odpowiada - podsumowała Kowalska.

dq9348r
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dq9348r
Więcej tematów