Operacja u bytomskich bliźniaczek syjamskich
Bliźniaczki syjamskie z Bytomia, Ola i Patrycja, przeszły w Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w Krakowie-Prokocimiu kolejny zabieg przygotowujący je do operacji rozdzielenia - poinformował zecznik szpitala Marcin Mikos.
Dziewczynkom wykonano tzw. wkłucie centralne, które umożliwia podawanie leków, płynów fizjologicznych i substancji odżywczych bezpośrednio do naczyń krwionośnych. Zabieg wykonano w znieczuleniu ogólnym. Stan zdrowia dziewczynek po zabiegu jest stabilny.
W najbliższych dniach zespół lekarzy, kierowany przez doc. Adama Byśka, podejmie próbę wszczepienia dziewczynkom ekspanderów, tj. pojemników z płynem, zwiększających swoją objętość i powodujących w ten sposób wzrost powierzchni skóry. Skóra ta będzie potrzebna po operacji rozdzielenia do pokrycia powierzchni rany pooperacyjnej. Termin operacji rozdzielenia sióstr nie jest jeszcze znany.
Ola i Patrycja urodziły się 13 marca zeszłego roku w Bytomiu. Zaraz po narodzinach trafiły do Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie-Prokocimiu. Bliźniaczki są zrośnięte wątrobą, przeponą i workiem osierdziowym. U Oli wykryto wrodzoną wadę serca i zdiagnozowano chorobę metaboliczną. Niestabilność stanu zdrowia dziewczynki uniemożliwiała jak dotąd większość interwencji chirurgicznych.
W listopadzie zeszłego roku lekarze kardiochirurdzy z Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie-Prokocimiu przeprowadzili zabieg zespolenia naczyń u Oli. Zabieg ten miał służyć poprawie krążenia u dziewczynki i wzmocnienia jej organizmu przed operacją rozdzielenia. Jego wykonanie było możliwe po wcześniejszym przeprowadzeniu u Oli specjalistycznego badania naczyń krwionośnych (angiografii).
Od początku opiekę nad siostrami sprawuje zespół lekarzy chirurgów, kierowany przez dr hab. med. Adama Byśka. Ola i Patrycja pozostają pod ciągłą opieką anestezjologów, pediatrów, kardiologów i pielęgniarek krakowskiego szpitala. Dziewczynki podbiły serca całego personelu. Są bardzo pogodne, lubią, gdy się do nich mówi i z nimi bawi.
W sobotę w Bytomiu odbyło się charytatywne przedstawienie opery "Borys Godunow" Modesta Musorgskiego - na rzecz operacji i rehabilitacji Oli i Patrycji. Podczas spektaklu zebrano ponad 16 tys. zł. W partii tytułowej gościnnie wystąpił słynny polski bas, solista europejskich teatrów operowych, Romuald Tesarowicz. W przerwie spektaklu odbyła się aukcja obrazów autorstwa reżysera spektaklu Wiesława Ochmana i scenografa Allana Rzepki oraz grafik Salvadora Dalego i Zdzisława Beksińskiego, ofiarowanych przez Zygmunta Korusa.
Jak informował doc. Adam Bysiek, do szpitala w Prokocimiu trafiło do tej pory w sumie 21 par bliźniąt syjamskich. Nie wszystkie dzieci jednak kwalifikowały się do zabiegu rozdzielenia. Przeprowadzono osiem operacji. W tej chwili żyje po jednym dziecku z każdej z tych par.
Ostatnia operacja rozdzielenia bliźniąt odbyła się w czerwcu 2000 roku. Lekarze rozdzielili wtedy 9-miesięcznych braci syjamskich, Kamila i Patryka. Kilkanaście dni po operacji Patryk zmarł z powodu niewydolności krążenia. Poprzednia operacja odbyła się prawie 10 lat wcześniej.