ŚwiatONZ: W 118 krajach odnotowano przypadki handlu ludźmi

ONZ: W 118 krajach odnotowano przypadki handlu ludźmi

Z nowego raportu ONZ na temat handlu ludźmi wynika, że proceder ten odnotowano w 118 krajach, a ofiary - głównie kobiety, ale też coraz więcej dzieci - pochodzą z co najmniej 136 państw i najczęściej są zmuszane do prostytucji lub niewolniczej pracy.

ONZ: W 118 krajach odnotowano przypadki handlu ludźmi
Źródło zdjęć: © policja.waw.pl

13.02.2013 | aktual.: 13.02.2013 06:03

Ofiary handlu żywym towarem można spotkać w restauracjach, domach publicznych, na farmach i w mieszkaniach - czytamy w raporcie przedstawionym we wtorek w siedzibie Biura ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) w Wiedniu.

58 % przypadków handlu ludźmi stanowią przypadki handlu w celach seksualnych. W ciągu ostatnich czterech lat do 36 proc. wzrosła liczba przypadków handlu w celu wykorzystania siły roboczej.

- To globalne przestępstwo generuje zyski w wysokości miliardów dolarów - powiedział szef UNODC Jurij Fedotow.

Z oenzetowskiego raportu wynika, że handel w celach seksualnych jest najbardziej powszechny w Europie, Azji Środkowej i obu Amerykach, a handel w celu wykorzystania siły roboczej - w Afryce, na Bliskim Wschodzie oraz w Azji Południowo-Wschodniej.

Kobiety stanowią 55-60 % wszystkich ofiar handlu ludźmi, a łącznie kobiety i dziewczynki - 75 %.

Jedną z niepokojących tendencji jest ciągły wzrost handlu dziećmi. W latach 2003-2006 liczba ofiar handlu żywym towarem wśród dzieci wzrosła o 20 %, a w 2007-2010 - o 27 %.

Handel narządami ludzkimi, który w 2010 r. stanowił tylko 0,2 proc. wszystkich przypadków handlu ludźmi, odnotowano w 16 krajach.

W raporcie stwierdzono, że w walce z handlem żywym towarem poczyniono postępy. Autorzy tego dokumentu wyjaśnili, że w 134 krajach przyjęto akty prawne, w których handel żywym towarem uznano za przestępstwo.

Jednak według UNODC niewiele osób zostaje uznanych za winne handlu żywym towarem. W prawie co piątym ze 132 krajów, uwzględnionych w raporcie, w latach 2007-2010 w tych sprawach nie wydano ani jednego wyroku skazującego.

- Handel ludźmi wymaga silnej odpowiedzi, która opierałaby się na wsparciu i ochronie ofiar, rygorystycznym egzekwowaniu prawa przez organy wymiaru sprawiedliwości, sprawiedliwej polityce migracyjnej i zdecydowanych regulacjach rynku pracy - powiedział Fedotow..

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (3)