ONZ nakazało zrobić spis roślin
Na zachodniopomorskich poligonach pojawią się wkrótce naukowcy-przyrodnicy, którzy policzą, spiszą i opiszą najciekawsze okazy flory. Właśnie wojsko rozstrzygnęło przetarg na inwentaryzację chronionych gatunków roślin. Wielkie liczenie roślin to nasze zobowiązanie wobec ONZ, która nakazała zrobić spisy wszelkich chronionych gatunków - powiadamia "Głos Szczeciński".
17.06.2006 | aktual.: 17.06.2006 05:12
Zadaniem przyrodników będzie przeliczenie, sfotografowanie i skatalogowanie wszystkiego, co warte uwagi. Naukowcy odwiedzą poligony w Drawsku, Wicku Morskim i Nadarzycach, a także niektóre, przykoszarowe place ćwiczeń jednostek 12 Dywizji Zmechanizowanej. Za opisanie roślin na poligonach państwo zapłaci 80 tys. zł.
Nasi botanicy zobaczą niesamowite rzeczy - wyrokują oficerowie z komendy poligonu CSWL w Drawsku Pomorskim. Rozlewisko Drawy to podmokłe, dziewicze tereny, niedostępne od wieków dla ludzi. Rosną tam chronione rośliny: kilkanaście gatunków torfowców, rosiczka okrągłolistna, wełnianeczka darniowa, malina moroszka, modrzewica zwyczajna i widłak jałowcowaty. Nie brakuje też mszarnika wrzoścowego oraz wrzośca bagiennego. Drawieńskie bagna stanowią również siedlisko dla wielu gatunków chronionych zwierząt.
Kilkunastu naukowców z tytułami profesorów i doktorów spodziewamy się na naszych poligonach już w lipcu. Otrzymają od nas wszelką pomoc. Nasi oficerowie z komend poligonów doskonale orientują się w terenie, znają też najbardziej niedostępne i najciekawsze przyrodniczo miejsca - zapewniają w Centrum Prasowym MON. (PAP)