ONZ: na świecie 95 mln kobiet emigrantek
Obecna liczba emigrantek na świecie wynosi 95 mln, co stanowi ok. połowę wszystkich emigrantów (191 mln osób) -
wynika z przedstawionego na konferencji prasowej w
Warszawie raportu Funduszu Ludnościowego Narodów Zjednoczonych
(UNFPA). Kobiety emigrantki pracują głównie w opiece, jako
gospodynie domowe, a także świadczą usługi seksualne.
06.09.2006 | aktual.: 06.09.2006 14:46
Jak wynika z raportu "Droga ku nadziei: Kobiety a migracja międzynarodowa", kobiety emigrantki opuszczają kraj, aby wyjść za mąż, dołączyć do swoich mężów i rodzin, które już wyemigrowały lub w celu podjęcia pracy zarobkowej.
Dyrektor UNFPA Siri Tellier podkreśliła na konferencji, że raport ukazuje korzyści związane z migracją, czyli przepływ pieniędzy. Ogólna suma przekazów pieniężnych wysyłanych przez migrantów do krajów ich pochodzenia jest szacowana na około 232 mld dolarów- powiedziała.
Zaznaczyła jednak, że raport pokazuje także tzw. ciemną stronę migracji, czyli handel ludźmi oraz wykorzystywanie pracowników domowych. Dokument ten mówi o zjawisku dyskryminacji i ograniczaniu kobietom drogi do legalnej migracji, co zmusza je do pracy w nielegalnych sektorach i naraża je na wyzysk i wykorzystywanie.
Co roku 400 do 800 tys. osób staje się ofiarami handlu ludźmi, a 80% tej liczby stanowią kobiety, z czego większość jest przymuszana do świadczenia usług seksualnych - podkreśliła. Dodała, że od 100 do 175 tys. kobiet - ofiar handlu - pochodzi z krajów Europy Wschodniej i byłego Związku Radzieckiego.
Zwróciła uwagę, że "handel ludźmi jest trzecią - po przemycie narkotyków i broni - najbardziej dochodową formą działalności przestępczej o wartości ok. 35 mld dolarów rocznie".
Tellier poinformowała, że 14 i 15 września na forum Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych odbędzie się spotkanie na temat migracji międzynarodowych.
Irena Dawid-Olczyk z fundacji "La Strada" podkreśliła, że sposobem na ograniczenie przestępczości na migrantach jest prowadzenie poradnictwa prawnego i zdrowotnego dla migrantów o nieuregulowanym statusie. Trzeba także poszukać rozwiązania, aby kobiety z powodu biedy nie były zdeterminowane do wyjazdów- dodała.