ONZ chce rozmawiać na temat doniesień, że była szpiegowana przez służby USA
ONZ skontaktuje się ze Stanami Zjednoczonymi w sprawie doniesień mediów o tym, że amerykańska Agencja Bezpieczeństwa Narodowego (NSA) inwigilowała centralną siedzibę organizacji w Nowym Jorku - zapowiedział rzecznik ONZ Farhan Haq.
- Wiemy o tych doniesieniach i mamy zamiar skontaktować się w tej sprawie z kompetentnymi władzami - powiedział rzecznik dziennikarzom.
Podkreślił, że "nietykalność placówek dyplomatycznych, w tym placówek ONZ i innych organizacji międzynarodowych, których funkcjonowanie chronione jest odpowiednimi konwencjami międzynarodowymi, jak Konwencja Wenecka, była dobrze ugruntowanym prawem międzynarodowym".
Niemiecki tygodnik "Der Spiegel" podał, że specjalistom NSA udało się w lecie 2012 roku, po złamaniu zabezpieczeń, dostać do wewnętrznej sieci wykorzystywanej przez ONZ do organizowania telekonferencji. NSA działała wbrew obowiązującej umowie, w której USA obiecały niepodejmowanie żadnych niejawnych akcji przeciwko oenzetowskim placówkom.
W swoich doniesieniach "Der Spiegel" powołał się na nowe dokumenty ujawnione przez Edwarda Snowdena. Ten były współpracownik amerykańskich służb specjalnych ujawnił po ucieczce z USA w czerwcu szczegóły programu inwigilacji elektronicznej prowadzonej przez NSA. Snowden otrzymał w Rosji tymczasowy azyl na rok. "Der Spiegel" należy, podobnie jak brytyjski "Guardian", do mediów regularnie wykorzystujących tajne informacje skopiowane przez Snowdena z serwerów NSA.