Oni zastąpią J. Szmajdzińskiego i A. Natalli-Świat
Elżbieta Zakrzewska i Wiesław Kilian będą nowymi posłami z Dolnego Śląska. Ta pierwsza zastąpi Jerzego Szmajdzińskiego, ten drugi - Aleksandrę Natalli-Świat. Oboje już zdecydowali, że przyjmą mandaty. W ostatnich wyborach parlamentarnych to oni zdobyli na swoich listach najwięcej głosów spośród kandydatów, którzy wówczas nie dostali się do sejmu.
Elżbieta Zakrzewska - tak jak Jerzy Szmajdziński - startowała do sejmu z list Lewicy i Demokratów. Teraz jest radną sejmiku, ale należy do klubu Platformy Obywatelskiej. Już zdecydowała, że w sejmie nie zasiądzie w ławach partii rządzącej, ale lewicy. Tak, jak Jerzy Szmajdziński.
- Nigdy nie byłam działaczką Platformy Obywatelskiej, nigdy też nie zawiesiłam swojego członkostwa w Unii Pracy, która tworzyła koalicyjny komitet wyborczy z SLD - tłumaczy Elżbieta Zakrzewska. Przekonuje, że w sejmikowym klubie PO znalazła się, gdy rozpadł się tamtejszy klub lewicy.
Podjęcie decyzji o zajęciu miejsca na Wiejskiej nie było dla niej łatwe, bo osobiście znała Jerzego Szmajdzińskiego. Kiedy był szefem MON, pomagał jej podczas powodzi w 1997 r. Zakrzewska była wtedy wójtem Mysłakowic.
- Nie mam ambicji, by go zastąpić, bo takiego człowieka zastąpić się nie da. Będę kontynuować to, co on zaczął - podkreśla Zakrzewska. Wymienia sprawy związane z rynkiem pracy w regionie, zaangażowanie w sport.
Radna sejmiku, która jest również dyrektorem Szpitala Specjalistycznego MSWiA w Jeleniej Górze, nie postanowiła, czy pozostawi wszystkie biura poselskie Szmajdzińskiego. Na razie planuje odwiedzić je wszystkie.
Drugi z nowych posłów, Wiesław Kilian, był parlamentarzystą poprzedniej kadencji (także PiS), jest urzędnikiem w miejskim wydziale bezpieczeństwa i zarządzania kryzysowego we Wrocławiu. Przekonuje, że decyzja o tym, że zajmie miejsce po Aleksandrze Natalli-Świat nie była łatwa. Namówili go przyjaciele. Zdecydował już, że nie zlikwiduje żadnego z dziesięciu biur, które prowadziła Aleksandra Natalli-Świat.
Sytuacja po sobotniej tragedii zmieni się nie tylko w sejmie. Po tym, jak mandat obejmie Elżbieta Zakrzewska, sejmik dolnośląski będzie miał nowego radnego. Już wiadomo, że będzie nim prof. Tomasz Winnicki, związany z lewicą prorektor Kolegium Karkonoskiego w Jeleniej Górze. Na razie nie wiadomo, czy zasili szeregi klubu PO.
Przeczytaj też w internetowym wydaniu "Polski Gazety Wrocławskiej"