Oni katowali na śmierć za brak papierosów, ona patrzyła
Katowiccy policjanci zatrzymali 20-letniego mężczyznę podejrzanego o śmiertelne pobicie 56-letniego mieszkańca Katowic. Do aresztu trafiła również 21-letnia siostra podejrzanego, która nie udzieliła rannemu mężczyźnie pomocy.
25.04.2008 19:11
Do tragicznego zdarzenia doszło we wtorek w Katowicach. Dwaj mężczyźni i kobieta zaczepiali przechodniów, od których żądali drobnych kwot, pieniędzy i papierosów.
W pewnym momencie 21-latka podeszła do mężczyzny i zażądała od niego papierosa. Mężczyzna odmówił. Wtedy jej towarzysze napadli go, wciągnęli siłą do bramy i brutalnie pobili. Kobieta nie zareagowała w żaden sposób i cały czas przyglądała się jak jej brat i kolega biją przechodnia.
Obrażenia głowy, których doznał 56-letni katowiczanin okazały się śmiertelne. Katowiccy stróże prawa natychmiast rozpoczęli poszukiwania bandytów. Dwoje podejrzanych – brat i siostra zostali zatrzymani następnego dnia.
20-latkowi przedstawiono zarzut śmiertelnego pobicia – grozi mu kara do 10 lat więzienia. Jego starsza siostra, która nie udzieliła pomocy napadniętemu mężczyźnie może spędzić w więzieniu 3 lata. Sąd na podstawie zebranych przez policjantów i prokuraturę materiałów dowodowych aresztował ich na trzy miesiące.