Omar zapowiada dalszą walkę z USA
Duchowy przywódca ruchu talibów, mułła Mohammad Omar zapowiedział, że "ogień dosięgnie Białego Domu". W wywiadzie dla londyńskiej, arabskojęzycznej gazety Aszark Al-Ałsat Omar podkreślił, że poszukiwany przez Amerykanów Osama bin Laden żyje.
Jeżeli chodzi o Afganistan, wojna ledwie się rozpoczęła [...] nie skończy się ona jednak w Afganistanie, Palestynie lub w innym kraju muzułmańskim - powiedział mułła Omar.
Przywódca talibów powtórzył, że rozpoczęta przez Amerykanów wojna jest skierowana przeciwko muzułmanom i islamowi. Dodał też, że jest pewny zwycięstwa. Zapowiedział prowadzenie wojny partyzanckiej, w której wojska koalicji amerykańskiej czeka los podobny do tego, który spotkał żołnierzy radzieckich a wcześniej brytyjskie wojska kolonialne.
Dziennikarze gazety przeprowadzili wywiad z mułłą Omarem w jednym z górskich regionów Afganistanu. Jest to pierwsza rozmowa z duchowym przywódcą talibów od czasu upadku Kandaharu - miasta uznawanego za twierdzę fundamentalistów rządzących w Afganistanie.(iza)