Olsztyn chce zarobić na uciekających przed kibicami
Olsztyn, jako jedyny chce się promować podczas Euro 2012 jako miasto wolne od futbolu. Liczy na mieszkańców Warszawy i Gdańska, którzy przyjadą tu w ucieczce przed tłumami kibiców - informuje "Metro".
08.10.2010 | aktual.: 08.10.2010 09:30
Po tym jak UEFA ogłosiła, w których miastach zagrają podczas Euro 2012 nasi reprezentanci, rozpoczęło się szacowanie liczby gości i kwot, jakie mogą zostawić.
Oprócz tego wytypowano 21 miast, które są rekomendowane piłkarskim federacjom jako najlepsze miejsca do stacjonowania podczas turnieju. Wyróżnione miejsca pospiesznie przygotowują specjalne materiały reklamowe. Trwają negocjacje ze znanymi piłkarzami, którzy swoim wizerunkiem mają wspomóc starania o przyjazd gości.
Tymczasem władze Olsztyna postanowiły przyciągnąć tych, którzy mają dosyć "piłkarskiego cyrku". Oferta jest skierowana głównie do mieszkańców Gdańska i Warszawy.
Ten pomysł nie spodobał się olsztynianom, w tym szczególnie miejscowym przedsiębiorcom, także liczącym na profity z Euro 2012. Dlatego władze miasta, na specjalnej konferencji prasowej, oświadczyły, że cała akcja ma charakter prowokacji.