Olesno: śmigłowiec rozbił się przy awaryjnym lądowaniu
W okolicach miejscowości Olesno w woj. opolskim awaryjnie lądował śmigłowiec. Pilot maszyny z lekkimi obrażeniami ciała trafił do szpitala - poinformował podkom. Jarosław Dryszcz z zespołu prasowego opolskiej policji.
Śmigłowiec jest dość poważnie uszkodzony - od maszyny odpadła między innymi cześć ogonowa ze śmigłem. Po wypadku z helikoptera wydobywało się paliwo. - Teren został zabezpieczony przez policję. Funkcjonariusze będą czekać tam do przybycia przedstawicieli komisji do badania wypadków lotniczych - mówi podkom. Marzena Grzegorczyk z zespołu prasowego opolskiej policji.
Do wypadku doszło w środę po godz. 14 na polu, 200 metrów od lokalnej drogi. Rozbita maszyna - amerykański Bell 407 - jest własnością prywatnej firmy. W wypadku ucierpiał 59-letni pilot. Mężczyzna został przewieziony do szpitala, jego obrażenia nie zagrażają życiu. Według świadków, którzy o zdarzeniu powiadomili policję, jedną z przyczyn wypadku mogły być trudne warunki atmosferyczne, które zmusiły pilota do awaryjnego lądowania.
- Przebieg zdarzenia i jego przyczyny ustali śledztwo komisji do badania wypadków lotniczych - zapowiedział Dryszcz.