Oleksy: za wcześnie na wydawanie wyroków ws. Jakubowskiej
Józef Oleksy z SLD przestrzegł, że jest za wcześnie na wydawanie wyroków w sprawie byłej posłanki jego partii, Aleksandry J. Były premier z Sojuszu zarzucił też organom porządkowym czynienie taetrum przed kamerami z zatrzymania dawnej posłanki.
Oleksy zastrzegł w "Sygnałach Dnia", że nie chce oceniać prawnych podstaw zatrzymania Aleksandry J. Podkreślił, że jeśli byłej posłance zostanie udowodniona wina, SLD ją potępi. Rozmówca Programu Pierwszego Polskiego Radia przyznał, że jest to sprawa przykra dla jego partii.
Była posłanka SLD Aleksandra J. nie przyznała się do zarzutów korupcji, przedstawionych jej przed opolską prokuraturę. Została ona rano zatrzymana w Warszawie w związku z korupcją przy ubezpieczaniu Elektrowni Opole. Zarzuty dotyczą przyjęcia korzyści majątkowych, będących częścią prowizji, jaką otrzymywali pośrednicy ubezpieczeniowi.
Prokurator Lidia Sieradzka powiedziała, że pierwszy zarzut dotyczy przyjęcia 90 tysięcy złotych, przekazanych na fundację "Dla przyszłości". Drugi zarzut wiąże się z przyjęciem od spółki Jargo obietnicy wręczenia przeszło miliona 200 tysięcy złotych. Ostatecznie przyjęto 400 tysięcy. Trzeci zarzut dotyczy przyjęcia przeszło 8 tysięcy 400 złotych w związku ze sprawowaniem funkcji posła i powoływaniem się na wpływy.