Oleksy: sojusz przechodzi "bolesną kurację"
Lider SLD, marszałek Sejmu Józef Oleksy,
powiedział w Olsztynie, że jego ugrupowanie płaci cenę za
niefrasobliwość i przesadną wyrozumiałość, wobec członków tej
partii, wokół których wybuchały afery o wątkach korupcyjnych.
Sojusz przechodzi jednak "bolesną kurację", która ma odbudować
zaufanie społeczne do SLD.
06.11.2004 17:35
Oleksy uczestniczył w Olsztynie w miejskim zjeździe SLD, który ma wybrać władze lokalnych struktur partii na następną kadencję.
Poproszony przez dziennikarza PAP o komentarz, do nagłośnionej w ostatnich tygodniach sprawy aresztowania w Olsztynie, pod zarzutem przyjęcia łapówki, członka SLD, byłego asystenta wojewody warmińsko-mazurskiego Rafała C., Oleksy powiedział, że kwestia weryfikacji uczciwości działaczy Sojuszu była wyzwaniem, któremu w ostatnim czasie partia nie sprostała.
Za wiele było przypadków, w których nie było reagowania, także partyjnego, ale to się już dziś dzieje. Myślę, że dziś już nikomu nie przyszłoby do głowy dokonywać czynów, które później wybuchałyby, jako afery. Płacimy cenę za niefrasobliwość i przesadną wyrozumiałość, zbyt długie wyczekiwanie na orzeczenia w sprawach - powiedział Oleksy na konferencji prasowej.
Jak zaznaczył, nieuczciwe jest jednak traktowanie SLD, jako partii aferalnej. Jego zdaniem, w Sojuszu są dziesiątki tysięcy uczciwych ludzi.
Trzeba piętnować i rozliczać na czas każdy przypadek kolegów, którym myli się prawo i moralność z kolesiostwem, karierą własną, chęcią zysków i wpływów. Ilość nagannych przypadków i bardzo intensywna medialna akcja, która to przypominała, spowodowały, że przylgnęła taka etykieta aferalna, zresztą świadomie była przyklejana. To nam obniżyło bardzo społeczne zaufanie - mówił były premier.
Z jego wypowiedzi wynika, że najbliższe miesiące, kongres krajowy partii oraz kampania wyborcza do parlamentu (wybory najprawdopodobniej w maju przyszłego roku), będą okresem próby wyjścia z niekorzystnej dla SLD sytuacji w sondażach poparcia.
Partia polityczna zdrowa, to partia, która ma wewnętrzną więź ludzi, przekonania ideowe, poglądy oraz wysoce moralną kondycję. To jest wyzwanie kampanii do kongresu i ten kongres musi być przełomowy - mówił Oleksy.