Oleksy: możemy wycofać poparcie dla Belki
Marszałek Sejmu Józef Oleksy uważa, że nie powinno się wykluczać wycofania poparcia Sojuszu Lewicy Demokratycznej dla rządu Marka Belki.
Józef Oleksy powiedział w "Sygnałach Dnia" w Programie Pierwszym Polskiego Radia, że różne siły polityczne stawiają SLD w sytuacjach bez wyjścia, w których musi zgodzić się na wszystko. Marszałek oświadczył jednak, że jest granica takiej taktyki i nie powinno się wykluczać wycofania poparcia SLD dla rządu. Dodał, że w Sojuszu są ludzie poważni, którzy nie będą się zachowywać tchórzliwie tylko po to, aby być w Sejmie kilka miesięcy dłużej. Zdaniem Oleksego, powinien to wziąć pod uwagę prezydent i premier. Marszałek podkreślił jednak, że obecnie nie należy rozpatrywać wariantów skrajnych.
Józef Oleksy nie chciał się wypowiadać o kandydaturze Andrzeja Ananicza na szefa Agencji Wywiadu. Dał jednak do zrozumienia, że jest jej przeciwny. Dodał, że takie stanowisko zajął zarząd Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Marszałek Oleksy podkreślił, że problemem jest nie tylko osoba Ananicza, ale fakt, iż premier nie poinformował wprost SLD o tej kandydaturze. Dodał, że gdyby premier chciał odwołać szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego Andrzeja Barcikowskiego, to powinien zapowiedzieć to otwarcie i przedstawić argumenty.
Marszałek Sejmu powiedział, że ustawa zdrowotna, której drugie czytanie odbędzie się na rozpoczynającym się w środę posiedzeniu Izby, jest krokiem do przodu. Podkreślił, że dzięki ustawie pacjenci będą wiedzieć, co im się należy, a placówki służby zdrowia będą miały określone zasady finansowania.