Olejniczak: Traktat z Lizbony należy jak najszybciej ratyfikować
Zdaniem szefa klubu LiD Wojciecha Olejniczaka, należy jak najszybciej przegłosować pierwotną wersję ustawy zezwalającej na ratyfikację Traktatu z Lizbony.
26.03.2008 14:50
Należy zakończyć spektakl, przestać na ten temat prowadzić podchody. Jednoznaczne domagamy się, aby jak najszybciej została przegłosowana ustawa w wersji pierwotnej - prosta, czytelna, która ratyfikuje Traktat Lizboński - mówił Olejniczak na konferencji prasowej w Sejmie.
Szef klubu LiD zwrócił uwagę, że mamy kolejny tydzień gier i zabaw w sprawie Traktatu, które - w ocenie Olejniczaka - są zarówno ze strony PiS, jak i ze strony PO.
Jak przypomniał, już przed świętami LiD mówił, że z ludźmi którzy szantażują nie należy w żaden sposób pertraktować i nie należy w żaden sposób się układać, bo prędzej czy później zdradzą.
Olejniczak podkreślił, że bracia Kaczyńscy uczestniczyli w przygotowaniu Traktatu z Lizbony, a po pewnym czasie okazało się, że wypierają się tego dokumentu i - jak mówił polityk LiD - chcą pewnych rozwiązań dodatkowych, które nie mogą zostać przyjęte bo są niezgodne z konstytucją i powodują mętlik w głowach Polaków.
Euroentuzjaści mają się przekonać, że bracia Kaczyńscy i PiS są za Unią Europejską i za członkostwem Polski w UE, co widać gołym okiem, że to nieprawda, a europrzeciwnicy mają się przekonać, że PiS broni ich wartości w UE, co też przecież jest oczywista nieprawdą - uważa szef klubu Lewicy i Demokratów.
Klub Prawa i Sprawiedliwości domaga się, by w ustawie ratyfikacyjnej znalazł się zapis o konieczności uzyskania zgody prezydenta, rządu i parlamentu w sprawie ewentualnego odstąpienia od zapisów Traktatu Lizbońskiego, dotyczących kompromisu z Joaniny (chodzi o sposób podejmowania decyzji w UE) i protokołu brytyjskiego ograniczającego stosowanie Karty Praw Podstawowych.
Podobne zapisy zawiera projekt ustawy ratyfikacyjnej zaproponowany przez prezydenta.
Politycy PiS zapowiedzieli w środę, że ich klub będzie przeciwny takiej ustawie zezwalającej na ratyfikację Traktatu z Lizbony, która nie wprowadzi żadnego zabezpieczenia gwarantującego trwałość zapisów dotyczących kompromisu z Joaniny i protokołu brytyjskiego do Karty Praw Podstawowych.
W czwartek w południe o ratyfikacji Traktatu z Lizbony mają rozmawiać prezydent Lech Kaczyński i premier Donald Tusk.