Olejniczak: nie chcieliśmy obrazić Saby
Szef sztabu wyborczego LiD Wojciech Olejniczak zapowiada odwołanie od decyzji sądu, który orzekł, że komitet LiD ma przeprosić marszałka Sejmu Ludwika Dorna za emisję spotu radiowego, w którym mowa jest o rzekomym zniszczeniu mebli w MSWiA przez jego psa - Sabę. Naszym celem nie było urażenie psa Saby - mówił Olejniczak.
Sąd, który rozpatrywał w trybie wyborczym pozew marszałka przeciwko LiD, zabronił też dalszej emisji spotu.
Olejniczak przypomniał, że LiD podając informację o pogryzieniu mebli przez psa Dorna powoływał się na doniesienia tygodnika "Wprost". W tygodniku tym do dzisiaj nic nie zostało zdementowane - zaznaczył.
Dorn zaprzeczał podczas rozprawy, jakoby jego pies pogryzł meble w resorcie.
O tym, że pies Dorna zniszczył meble w rezydencji ministra spraw wewnętrznych i administracji przy ul. Zawrat w Warszawie, napisał kilka dni temu tygodnik "Wprost". Według tygodnika, za ich wymianę, która kosztowała podatników 3350 zł, były szef MSWiA nie zapłacił do dziś.