Okręty z II wojny światowej na wyposażeniu armii
Jak ujawniła tajwańska armia, na jej wyposażeniu wciąż są okręty podwodne z II wojny światowej. Sfrustrowani wojskowi zdecydowali się zaprezentować Tajwańczykom stan swojej floty, ponieważ parlament w Tajpej kolejny raz zrezygnował z debaty na temat zakupu nowszego sprzętu od Amerykanów.
08.11.2005 12:20
Według niektórych polityków pakiet wojskowy z USA to gwarancja utrzymania równowagi sił między wyspą a kontynentalnymi Chinami. Pekin uważa Tajwan za "zbuntowaną prowincję".
Z wojskowego punktu widzenia najlepiej, aby okręty podwodne pozostawały w ukryciu, ale nam nie dano żadnego wyboru - mówił zastępca naczelnego dowódcy tajwańskiej marynarki wojennej, Wang Li-shen, w bazie morskiej Kaohsiung.
Obecnie tajwańska flota podwodna składa się z czterech okrętów konwencjonalnych z lat 40. i 50. XX wieku, w tym dwóch jednostek produkcji holenderskiej klasy Zwaardvis, które trafiły na Tajwan pod koniec lat osiemdziesiątych oraz dwóch klasy Guppy II, wyprodukowanych w USA. Tylko holenderskie okręty są utrzymywane w gotowości bojowej, pozostałe służą do celów szkoleniowych.
60-latek powinien iść na emeryturę. A okręt podwodny? - pytał Wang. Jak podaje Reuters, Chińska Republika Ludowa utrzymuje flotę ok. 80 okrętów podwodnych.