PolskaOkradziony otrzyma odszkodowanie od policji

Okradziony otrzyma odszkodowanie od policji

50 tys. zł odszkodowania od policji domagał
się właściciel podkrakowskiej działki za to, że nie zdołała złapać
włamywaczy, którzy okradali go 12 razy w ciągu roku. Sąd przyznał
mu słuszność co do zasady, policja złożyła apelację - poinformował rzecznik krakowskiego sądu okręgowego Waldemar Żurek.

14.09.2005 17:35

Sąd wydał wstępny wyrok w tej sprawie, rozstrzygający "co do zasady". Jeżeli zostanie on utrzymany w mocy przez sąd apelacyjny, następnym krokiem będzie rozstrzygnięcie co do wysokości odszkodowania - powiedział sędzia Waldemar Żurek.

Autor pozwu domagał się odszkodowania, ponieważ mimo wielokrotnych wezwań policja nie zdołała złapać włamywaczy, którzy wyrywali mu okna, wybijali ściany i wyrywali drzwi z futryną z budynku gospodarczego, w którym gromadził m.in. narzędzia i części samochodowe.

Jak pisze w lokalnym dodatku "Gazeta Wyborcza", właściciel nieruchomości wielokrotnie wzywał policję. Mimo że najbliższy komisariat policji znajduje się w odległym o 800 metrów porcie lotniczym w Balicach, jego wezwania trafiały do odległego o 12 km Zabierzowa, do którego terytorialnie należała jego nieruchomość.

Policjanci przybywali zwykle za późno, a podawane przez poszkodowanego rysopisy, trasy przejazdu, nawet dane na temat numerów rejestracyjnych i marki samochodu, którym wywożono łupy, nie doprowadziły do ujęcia złodziei.

Sąd Okręgowy w Krakowie w wydziale cywilnym, do którego odwołał się pokrzywdzony, uznał we wstępnym wyroku, że roszczenia mężczyzny wobec policji są co do zasady słuszne. Powołał się przy tym na ustawę o policji, podkreślając, że poszkodowanemu nie zapewniono bezpieczeństwa i nie obroniono go przed bezprawnymi zamachami.

Z tym rozstrzygnięciem nie zgodziła się policja. Odwołujemy się od tego wyroku. Trudno nam komentować sprawę, która jeszcze trwa. Przed uprawomocnieniem się rozstrzygnięcia sądu nie będziemy komentować stanowiska sądu ani podnosić swoich argumentów, które zostaną zaprezentowane przed sądem w trakcie apelacji - powiedział rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Krakowie kom. Marek Korzonek.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)