Okradł urząd miasta - złapali go, ale uciekł z komisariatu
Policjanci poszukują 27-letniego mieszkańca Piotrkowa Trybunalskiego, który zbiegł z komisariatu w Kamieńsku (woj. łódzkie). Wcześniej mężczyzna ukradł z kasy tamtejszego urzędu miasta blisko 3,5 tys. zł.
Komendant policji w Radomsku poleciła wszcząć postępowanie wyjaśniające w sprawie policjantów, którzy pilnowali zbiega. - Zapowiedział, że jeżeli okaże się, iż policjanci nie dopełnili swoich obowiązków, poniosą za to odpowiedzialność - poinformowała rzeczniczka radomszczańskiej policji Aneta Komorowska. Okoliczności ucieczki wyjaśnia także zespół z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.
Według policji we wtorek w południe 27-latek wszedł do budynku Urzędu Miasta w Kamieńsku. Po zastraszeniu pracownicy ukradł z miejskiej kasy niemal 3,5 tys. zł. Napastnik szybko został zatrzymany przez: burmistrza Kamieńska, przebywającego właśnie w urzędzie komendanta miejscowego komisariatu oraz dwóch innych mężczyzn. Zrabowaną gotówkę odzyskano.
Sprawca został doprowadzony do komisariatu w Kamieńsku. Ponieważ w komisariatach nie ma aresztu, miał być przewieziony i osadzony w policyjnym areszcie w Komendzie Policji w Radomsku. - Podczas oczekiwania na konwój mężczyzna zbiegł z jednostki - relacjonowała Komorowska. Trwa wyjaśnianie okoliczności ucieczki.
Za zbiegiem ruszył pościg, ale nie udało się schwytać złodzieja. Prokuratura zapowiedziała wydanie za nim listu gończego.
27-latek ma około 180 cm wzrostu, jest szczupłej budowy ciała, ubrany był w kurtkę koloru czarnego ze stójką, bluzę z kapturem koloru beżowego oraz ciemne dżinsowe spodnie. Ma krótkie włosy jasny blond oraz okrągłą twarz. Wszystkie osoby, które widziały mężczyznę lub mają informację na temat jego miejsca pobytu, są proszone o kontakt pod numerem telefonu 997 lub 112. Policjanci przypominają, że za ukrywanie sprawcy przestępstwa grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności.