Okradł salon gier, bo przegrał pieniądze... na wesele
Planował ślub. Jednak pieniądze przygotowane na wesele przegrał w salonie gier. Wpadł więc na pomysł, aby przywłaszczyć sobie pieniądze wyjęte podczas obsługi automatu do gry. Na policji zgłosił, że został napadnięty i skradziono mu 4,5 tys. złotych.
W październiku 2007 roku do komisariatu kolejowego w Warszawie zgłosił się 21-letni Dariusz T. i opowiedział policjantom, że w salonie gier w Al. Jerozolimskich został napadnięty przez czterech mężczyzn, którzy grozili mu nożem, a następnie włamali się do dwóch automatów i uciekli.
Z policyjnych ustaleń wynikało, że Dariusz T. z pokaźną sumą pieniędzy, którą odłożył ślub, odwiedził salon gier. Nie szło mu najlepiej i po pewnym czasie wszystko przegrał. Zdesperowany uświadomił sobie, że nic nie będzie z planowanego ślubu. Chcąc zachować twarz przed narzeczoną postanowił okraść maszyny.
Mężczyzna usłyszy teraz zarzuty kradzieży z włamaniem, zawiadomienia o niepopełnionym przestępstwie i składania fałszywych zeznań.