Okradający bagaże pracownicy z Okęcia chcą dobrowolnie poddać się karze
Pracownicy jednej z firm obsługujących bagaże na warszawskim lotnisku okradali walizki podróżnych - zabierali biżuterię, kosmetyki i papierosy; czterech z pięciu zatrzymanych przez policję na gorącym uczynku chce dobrowolnie poddać się karze - poinformowała prokuratura.
12.07.2013 | aktual.: 12.07.2013 17:57
- Przedstawiono im zarzuty dokonania wspólnie i w porozumieniu szeregu kradzieży bagaży - do sprawy dołączono dwa wcześniejsze przypadki. Wszyscy przyznali się do stawianych im zarzutów. Czterech z nich wystąpiło o dobrowolne poddanie się karze - poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Dariusz Ślepokura.
Rzecznik zaznaczył, że jeszcze nie ma decyzji prokuratora, czy zgodzi się na ich wniosek. Wyjaśnił, że dochodzenie jest prowadzone z zawiadomienia prezesa firmy, w której pracowali zatrzymani. Sprawę nadzoruje Prokuratura Rejonowa Warszawa-Ochota, ale czynności prowadzą policjanci Komisariatu Policji Portu Lotniczego Warszawa Okęcie, którzy 9 lipca zatrzymali podejrzanych.
Jak poinformowała policja, pracownicy w wieku 35 do 49 lat kradli też artykuły spożywcze pochodzące z samolotów. Straty oszacowano na 14 tys. zł.
Za kradzież grozi kara od trzech miesięcy do lat 5 pozbawienia wolności.