Okładka tygodnika "Charlie Hebdo" zszokowała. "Bóg istnieje! Zatopił wszystkich neonazistów w Teksasie"
Prawicę w USA oburzyła okładka francuskiego tygodnika satyrycznego "Charlie Hebdo", przedstawiająca zanurzone w wodzie flagi ze swastykami i wynurzające się dłonie w nazistowskim pozdrowieniu. Ich zdaniem sugeruje to, że ofiary huraganu Harvey to neonaziści. Okładka wywołała prawdziwą burzę w internecie.
Rysunek na okładce najnowszego wydania tygodnika opatrzony jest nadpisem: "Bóg istnieje! Zatopił wszystkich neonazistów w Teksasie". Podpis ten nawet zdaniem lewicowego dziennika "Washington Post" jest - w kontekście tragedii, jaką Harvey spowodował w Teksasie - nietaktowną aluzją do zwycięstwa Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich w tym stanie.
W wyborach w listopadzie 2016 roku Republikanin zdobył w tym konserwatywnym stanie ponad 52 proc. głosów, czyli o 9 pkt proc. więcej niż kandydatka Partii Demokratycznej Hillary Clinton.
"Takie jest ich podziękowanie? Wstyd!"
W reakcji na tę okładkę wielu internautów wyraziło oburzenie, że lubujący się w atmosferze skandalu tygodnik opublikował taką "niesmaczną i nietaktowną" ilustrację, i to w czasie, gdy wciąż jeszcze trwa akcja ratunkowa, a większość obszarów w Teksasie, które doświadczyły niszczycielskiej siły huraganu, nadal znajduje się pod wodą.
Były doradca ds. walki z terroryzmem Białego Domu Sebastian Gorka na Twitterze napisał: "Amerykanie, w tym Teksańczycy, ginęli, by wyzwolić tych bezwolnych Francuzów spod władzy nazistów. Takie jest ich podziękowanie? Wstyd!".
Jednak nawet konserwatywny dziennik "Washington Examiner" uznał reakcję Gorki i niektórych innych konserwatystów za przesadną, wskazując, że takie reakcje są wodą na młyn "skandalistów" z "Charlie Hebdo".
Ocenę "Washington Examiner" wzięła sobie do serca związana z konserwatywnym dwutygodnikiem "National Review" Tiana Lowe, która na Twitterze nazwała okładkę francuskiego tygodnika "nikczemną" i "odrażającą", dodała jednak, że "ci nieudacznicy z 'Charlie Hebdo' mają dane im przez Boga prawo do opublikowania takiej ilustracji i nikt nie ma prawa do nich (za to) strzelać".
"Wulgarny humor"
Tygodnik "Charlie Hebdo" często posługuje się niewybrednym, a nawet wulgarnym humorem. W czerwcu pismo kontynuujące tradycję miesięcznika "Hara-Kiri" (zamkniętego za żarty z pogrzebu Charles'a de Gaulle'a) opublikował na okładce rysunek premier Wielkiej Brytanii Theresy May z odciętą głową.
Po niedawnym ataku terrorystycznym w Barcelonie redakcja "Charlie Hebdo" na okładce umieściła rysunek ciała ofiary zmiażdżonej pod kołami furgonetki, z podpisem: "Islam jest religią pokoju... wiecznego".
Częste, szydercze dowcipy z islamu i islamskich ekstremistów ośmiu członków redakcji tygodnika przypłaciło własnym życiem. Byli oni wśród 12 osób zamordowanych 7 stycznia 2015 r. podczas ataku dwóch muzułmańskich fanatyków na siedzibę czasopisma w Paryżu.
Oburzenie w mediach społecznościowych
Większość internautów zdecydowanie negatywnie oceniła okładkę.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Ponad 40 ofiar śmiertelnych
Co najmniej 44 osoby zginęły lub mogły zginąć w Teksasie na skutek huraganu Harvey, który przed tygodniem uderzył w ten stan na południu USA - podały władze w czwartek czasu lokalnego. Według prasy rząd zamierza wydać na pomoc poszkodowanym blisko 6 mld dol.
Poprzedni bilans ofiar śmiertelnych mówił o co najmniej 37 osobach. Dziewiętnaście osób uznaje się za zaginione.
Ewakuacja
Dotychczas władze nakazały ewakuację ok. 780 tys. mieszkańców Teksasu, a kolejne 980 tys. opuściło swe domy dobrowolnie, obawiając się niszczycielskich skutków Harveya, w tym powodzi spowodowanych przez ulewne deszcze i przepełnienie zbiorników retencyjnych - poinformowało ministerstwo bezpieczeństwa narodowego.
W 120-tysięcznym Beaumont, ok. 130 km na południe od stolicy stanu Houston, mieszkańcy zostali odcięci od dostaw wody, a z powodu wzbierania pobliskiej rzeki ewakuowano lokalny szpital i mieszkańców sąsiedniego hrabstwa Orange.
W Houston strażacy przeszukują domy w poszukiwaniu ocalonych oraz w celu wydobycia ciał ofiar. Część mieszkańców zaczęła wracać do domów, by ocenić skalę zniszczeń.
Wiceprezydent USA Mike Pence w czwartek odwiedził miasto Rockport na wschodnim wybrzeżu Teksasu, gdzie Harvey w ubiegły piątek uderzył w ląd. "Naród amerykański jest z wami. Jesteśmy tu dziś, będziemy jutro i każdego dnia, dopóki to miasto, ten stan i ten region nie podniosą się (ze zniszczeń)" - zadeklarował.
Bez prądu pozostaje ok. 190 tys. gospodarstw domowych i firm w Teksasie, a powódź uszkodziła blisko 100 tys. domów - wynika z informacji podawanych przez władze stanowe i dostawców mediów.
Wstępne szacunki wskazują, że Harvey może okazać się najkosztowniejszą klęską żywiołową w historii USA. Gubernator Teksasu Greg Abbott w środę mówił, że koszt samej tylko najpotrzebniejszej pomocy rządu w obliczu katastrofy wyniesie ponad 100 mld dolarów.