Ojciec Święty rozmawiał z premierem Millerem
(PAP/Adam Hawałej)Zakończyło się spotkanie papieża Jana Pawła II z premierem Leszkiem Millerem w Pałacu Arcybiskupim w Krakowie. Pod koniec spotkania do premiera dołączyła jego żona - Aleksandra.
Następnie z papieżem przywitali się m.in. minister infrastruktury Marek Pol oraz minister rolnictwa Jarosław Kalinowski.
Po spotkaniu premier powiedział dziennikarzom, że jest przekonany, iż wbrew temu, co niektórzy sądzą, obecna pielgrzymka papieża w Polsce nie jest ostatnią.
Jestem przekonany, że to nie jest ostatnia pielgrzymka, tak jak niektórzy sądzą, i ze strony polskich władz jest nieustająca gotowość, aby gościć papieża wtedy, kiedy tylko tego zapragnie - powiedział premier.
Każda rozmowa z papieżem jest przedmiotem wielu wzruszeń. Ojciec święty pytał o główne problemy Polski i integrację europejską. Papież uważa, że to jest dobre rozwiązanie dla Polski - mówił.
Premier przypomniał, że zarówno papież, jak i biskupi w swoich rozmowach wielokrotnie potwierdzali stanowisko, które dobrze znamy, stanowisko, według którego Polska powinna zmierzać do Unii Europejskiej. Powinna znaleźć się w strukturach Unii.
Z jednej strony w słowach papieża było wiele troski i takiej świadomości, że ból polskiej transformacji jest trudny do zniesienia dla wielu Polaków. Ale z drugiej strony też bardzo wiele optymizmu i nadziei, że potrafimy z tymi problemami się uporać i iść w kierunku, który uczyni Polskę silnym państwem sprawnym, przyjaznym dla obywateli - powiedział Miller.
Chciałbym, żeby słowa papieża zmieniły coś w ludziach, ale odnoszę wrażenie, że wielu Polaków chętnie słucha papieża, ale nie wszyscy go słyszą i nie wszyscy zapamiętują, co papież mówi - powiedział Miller.
Odnoszę jednak wrażenie, że coraz więcej zapamiętują. Może po tej ostatniej, która dokonuje się w tym roku, przed następną pielgrzymką, to przesłanie utrwali się - dodał.
Premier przekazał papieżowi tryptyk bożonarodzeniowy - sam otrzymał pamiątkowy medalion.
Wcześniej Jan Paweł II rozmawiał z prezydentem Aleksandrem Kwaśniewskim. W tym czasie premier Leszek Miller spotkał się z sekretarzem stanu Stolicy Apostolskiej, kardynałem Angelo Sodano.
Spotkania zostały zorganizowane za zamkniętymi drzwiami. Premier i prezydent przybyli do Pałacu Biskupów krakowskich krótko przed godz. 18.00.
Wejściu premiera do pałacu kurii towarzyszyły sporadyczne gwizdy tłumu. Gdy przyjechał prezydent, część pielgrzymów zgromadzonych pod pałacem pozdrawiała go. Jednak pod jego adresem padały także nieprzychylne okrzyki. (jask)