Ojciec pobił dwutygodniowe dziecko
Kara nawet dożywotniego więzienia może grozić
22-latkowi ze Zdzieszowic (woj. opolskie), który w pierwszym dniu
Świąt Bożego Narodzenia pobił swą dwutygodniową córeczkę. Dziecko
z ciężkim urazem głowy przebywa w opolskim szpitalu. Obecnie nie
ma bezpośredniego zagrożenia dla życia dziewczynki.
"Mężczyźnie przedstawiono zarzuty usiłowania zabójstwa oraz spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Decyzją sądu rejonowego został aresztowany na trzy miesiące" - powiedziała rzeczniczka opolskiej policji, kom. Anna Wawrzczak-Gazda.
Zatrzymany mężczyzna był pijany. Badanie trzeźwości wykazało u niego 1,08 promila alkoholu. Pobił dziecko, ponieważ przeszkadzał mu jego płacz. Przerażona matka natychmiast zadzwoniła po lekarza. Niemowlę w ciężkim stanie trafiło na oddział intensywnej opieki medycznej dla dzieci w Opolu.
"Ma ciężki uraz głowy. Po przyjęciu do szpitala była w stanie zagrażającym życiu. Obecnie taki stan minął i wyniki tomografii komputerowej wskazują, że uda się ją utrzymać przy życiu, choć to ostrożne rokowania. Uszkodzenia neurologiczne w głowie dziecka pozostają sprawą otwartą" - powiedział ordynator oddziału intensywnej opieki dla dzieci Wojciech Walas.
Dziewczynka cały czas jest podłączona do respiratora. Od chwili przewiezienia jej do szpitala była w tzw. śpiączce farmakologicznej, czyli wywołanej podawanymi jej lekami. W najbliższych dniach powinna odzyskać świadomość.